Transfer Giroud do AC Milanu w 2021 roku nie wywoływał raczej większych emocji. Wielu stawiało już na rosłym napastniku krzyżyk, uważając, że ten w żaden sposób nie pomoże próbującemu wstać z kolan klubowi.
Niespełna 38-latek uciszył krytyków swoją postawą na murawie, notując swój trzeci sezon na boiskach Serie A z powyżej dziesięcioma golami na koncie - aktualnie ma ich dwanaście. Dał zatem jasno do zrozumienia, że mimo zaawansowanego wieku jest w stanie nadal rywalizować na wysokim poziomie.
Kontrakt Giroud z mediolańską drużyną wygasa pod koniec czerwca. Chciałby kontynuować tę współpracę, aczkolwiek zdaje sobie sprawę, że wyczekiwana propozycja może nie nadejść. Z tego powodu snajper otwiera się na inne możliwości.
Nie tak dawno ESPN zapewniało, że zainteresował się on poważnie przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych. Sprawa nabiera tempa.
Zdaniem Davida Ornsteina i Toma Bogerta z Theathletic.com najlepszy strzelec w historii reprezentacji Francji prowadzi zaawansowane negocjacje z Los Angeles FC. Nie oznacza to jednak, że już wkrótce podejmie decyzję.
Giroud rozważa kilka opcji. Wyboru zamierza dokonać przed Mistrzostwami Europy, na których poświęci całą swoją uwagę.
Wspomniane źródło rozrysowało napastnikowi trzy scenariusze: pozostanie w AC Milanie, transfer do Major League Soccer lub na Bliski Wschód.
Łączny bilans Giroud w trykocie „Rossonerich” wskazuje na 121 spotkań, 46 trafień i 20 asyst. Wcześniej występował dla Chelsea, Arsenalu czy Montpellier HSC, z którym podczas kampanii 2011/2012 sięgnął po sensacyjne mistrzostwo kraju.