Środowe, pełne akcji starcie było również meczem z największą liczbą strzelonych goli w olimpijskiej piłce nożnej kobiet od czasu debiutu tej dyscypliny na igrzyskach w Atlancie w 1996 roku.
Vivianne Miedema strzeliła w tym meczu cztery bramki. Liderka klasyfikacji strzelców w Super League kobiet, a także najlepszy strzelec w historii Holandii, zdobyła gole w 9., 15., 29. i 59. minucie gry.
Lieke Martens dołożyła dwie bramki dla czwartej w rankingu FIFA Holandii, która awansowała do finału Mistrzostw Świata dwa lata temu we Francji, ale przegrała ze Stanami Zjednoczonymi. Igrzyska w Tokio są dla Holenderek pierwszymi w historii.
Z kolei dla Zambii wszystkie trafienia zanotowała Barbra Banda, gwiazda chińskiego Shanghai Shengli. Jej reprezentacja to najniżej sklasyfikowana drużyna turnieju w rankingu FIFA - okupuje w nim dopiero 104. miejsce.
Dla Zambii jest to również debiut w Igrzyskach Olimpijskich. „Królowe Miedzi“ grały w tym roku tylko raz, w towarzyskim meczu z RPA. Zaplanowany przed wylotem do Tokio sparing z Wielką Brytanią został odwołany z powodu restrykcji wokół COVID-19.