Polski skrzydłowy niemal co pół roku jest łączony z jakimś klubem, ale jak dotąd nie udało mu się odejść z Hull City. Tak było w przypadku m.in. niedoszłego transferu do tureckiego Bursasporu.
Umowa 31-latka z angielskim klubem wygasa jednak już 30 czerwca, ale niewiele wskazuje na to, aby miała zostać przedłużona. W tym kontekście warto pamiętać, że jest on jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w całej drużynie. Mając to na uwadze, cały czas nie można wykluczyć tego, że 73-krotny reprezentant „Biało-Czerwonych” zmieni klub jeszcze przed końcem trwającego okna transferowego.
Jak bowiem donosi szkocki oddział „Daily Mail”, złożenie oferty za Kamila Grosickiego rozważa Celtic. Mistrzowie Szkocji na sfinalizowanie przeprowadzki Polaka do Glasgow mają jednak tylko dwa dni, zatem nie wiadomo, czy „The Bhoys” zdążą wyrobić się przed upływem tego terminu, tym bardziej że interesują się oni jeszcze Niclasem Eliassonem z Bristol City oraz Mehrdadem Mohammadim z Desportivo Aves.
Były gracz takich klubów jak Sivasspor czy Stade Rennes w trwającym sezonie znajduje się w dobrej formie, czego najlepszym dowodem jest fakt, że w 30 dotychczasowych występach strzelił on osiem goli i zanotował cztery asysty.