OFICJALNIE: Ralf Rangnick odrzucił Bayern Monachium. Dołujący hat-trick

Bayern Monachium w ostatnich tygodniach nie ma zdecydowanie szczęścia. Po ogłoszeniu rozstania po sezonie z Thomasem Tuchelem w Bawarii rozpoczęto poszukiwania odpowiedniego następcy, koncentrując się na Xabim Alonso.

Rewelacyjny Hiszpan odmówił, decydując się na dalszą współpracę z Bayerem Leverkusen.

Monachijczycy zabrali się zatem za rozmowy w sprawie Juliana Nagelsmanna. Mimo początkowego niedowierzania w pewnym momencie wydawało się, że rzeczywiście dojdzie do sensacyjnego powrotu. I tutaj Bayern spotkał zawód: 36-latek przedłużył kontrakt z niemiecką federacją. 

Na trzecią opcję wyrósł Ralf Rangnick. Wedle powtarzających się doniesień ruch, wart dziesięć milionów euro, miał być praktycznie przesądzony.

Christian Falk poinformował, że 65-latek na zaawansowanym etapie negocjacji odrzucił możliwość poprowadzenia „Die Roten”.

Chwilę później decyzja Rangnicka została potwierdzona oficjalnym komunikatem austriackiej federacji. 

„Ralf Rangnick pozostaje selekcjonerem kadry narodowej! Wciąż mamy wiele do zrobienia!” - czytamy w komunikacie.

Ralf Rangnick bleibt Teamchef des Nationalteams! Wir haben noch viel vor! 💪🏻🇦🇹 #GemeinsamÖSTERREICH pic.twitter.com/7sVzkh0aAB

— ÖFB - oefb.at (@oefb1904) May 2, 2024

Trener z Backnang od 2022 roku odpowiada za wyniki reprezentacji Austrii. Przygoda ta nie zakończy się tuż po Mistrzostwach Europy 2024, na których jego podopieczni zmierzą się w fazie grupowej z Francją, Holandią i Polską.