Transfer Ronaldo doprowadził do... strajku

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Unione Sindacale di Base

Włoskie związki zawodowe zapowiadają strajk.

Transakcja z udziałem Cristiano Ronaldo to wielka inwestycja nie tylko jeśli chodzi o warunki samego transferu, ale przede wszystkim kolejne koszty, jak choćby pensja piłkarza. Juventus potwierdził w oficjalnym oświadczeniu, że Real otrzymał za zawodnika 100 milionów euro, a kolejne 12 milionów turyńczycy wydadzą z tytułu dodatkowych opłat, takich jak prowizja dla agenta. Sam Portugalczyk ma zarabiać 30-31 milionów euro rocznie.

By pokryć wszelkie koszty operacji konieczne było dofinansowanie. Przyczynili się do tego udziałowcy klubu, ale przede wszystkim właściciel - Exor. Do tej firmy należą jednak również takie marki jak Fiat czy Ferrari, a pracownicy fabryk mają za złe pracodawcy, że pieniądze zostały wydane na transfer, a nie na ich pensje.

W specjalnym oświadczeniu Unione Sindacale di Base zapowiada strajk i tłumaczy swoje motywy. Oto fragmenty komunikatu:

„To niedopuszczalne, że kiedy pracownicy FCA i CNHI [Fiat Chrysler Automobile i CNH Industrial - przyp. red.] zmagają się z dużymi ekonomicznymi poświęceniami, firma wydaje setki milionów euro, by sprowadzić piłkarza” - czytamy w oświadczeniu.

„Mówi się nam, że czasy są ciężkie, że musimy zgłaszać się do pomocy socjalnej, poczekać na ogłoszenie nowych modeli, które jednak nigdy nie nadchodzą. I kiedy pracownicy oraz ich rodziny zaciskają pasa coraz bardziej, firma decyduje się zainwestować wielkie pieniądze na jednego człowieka! Czy to uczciwe? To normalne, że jedna osoba zarabia miliony, a tysiące rodzin mają problemy z przetrwaniem nawet do połowy miesiąca?”.

„Wszyscy jesteśmy pracownikami tego samego właściciela, ale taka różnica w traktowaniu nie może być akceptowana. Pracownicy Fiata zapewniają fortunę firmie już od co najmniej trzech pokoleń, ale w zamian otrzymują jedynie życie w nędzy. Firma powinna inwestować w modele samochodów, które zagwarantują przyszłość tysiącom ludzi, a nie wzbogacą tylko jednego człowieka”.

„Celem firmy powinno być stawianie najpierw na interes pracowników. Jeśli tak nie jest, to dlatego, że oni wolą świat futbolu, widowisko i wszystko inne. Z powodów przedstawionych powyżej, Unione Sindacale di Base rozpoczyna strajk w FCA Melfi między 22:00 w niedzielę 15 lipca a 18:00 we wtorek 17 lipca”.

Pracownicy są oburzeni tak dużą inwestycją w Cristiano Ronaldo, ale transfer zdaje się już teraz opłacać. W ostatnim tygodniu na giełdzie zrodził się prawdziwy „boom”, który włoskie media zajmujące się ekonomią nazwały „efektem CR7”. Wystarczyły spekulacje na temat zbliżającej się transakcji, a ceny akcji Juventusu poszybowały w górę, a co za tym idzie - zwiększyła się też wartość klubu. Korzysta na tym również Exor, który również cieszy się teraz lepszą sytuacją na giełdzie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy