Mike Nawrocki pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Werderze Brema, ale prawdziwą szansę otrzymał dopiero na polskich boiskach. Najpierw spędził udaną rundę na wypożyczeniu w Warcie Poznań, co zaowocowało transferem do Legii Warszawa.
Utalentowany stoper spędził na Łazienkowskiej dwa udane lata. Przygoda w stolicy pomogła mu zbudować swoją pozycję na rynku. Po rozegraniu 60 spotkań w barwach „Wojskowych” spróbował ponownie sił za granicą.
Nawrocki za pięć milionów euro trafił do giganta szkockiej piłki, Celticu. Obiecujący początek zaburzyła kontuzja, przez którą pauzował przez tydzień. Później przez pewien czas dochodził do siebie. Brendan Rodgers nie zamierzał przyspieszać jego powrotu.
Sytuacja młodzieżowego reprezentanta Polski powoli się stabilizuje, aczkolwiek w Glasgow nadal panuje pewien niedosyt.
Oczekiwania wobec 23-latka są spore. Oczywiście, wpływa na nie kwota samego transferu.
Dariusz Dziekanowski, były napastnik klubu z Celtic Park, został zapytany o sytuację rodaka przez „Daily Record”.
- Trudno mi powiedzieć, dlaczego nie jest cały czas na boisku. To trudne także dla kibiców. Mogliby powiedzieć: „Zapłaciliśmy dużo pieniędzy za tego zawodnika, dlaczego on nie gra? W tak dużym klubie, jak Celtic, zawsze jest duża rywalizacja o miejsca i od samego zawodnika zależy, czy pokaże, że powinien grać. Jeśli będzie ciężko pracował, Brendan da mu szansę. Jeśli tego nie zrobisz, nie wykorzystasz w pełni swojej szansy w Celticu - zapewniał 61-latek.
- Jestem pewien, że Celtic ma wobec niego plan. Być może należałoby stopniowo wprowadzać go do zespołu. Można też wypożyczyć gona sześć miesięcy, a potem wróci silniejszy. Trzeba to rozważyć. Jednak jego celem powinno być wdarcie się do zespołu. Wiem, że publiczność może być wymagająca, ale kibice Celticu są bardzo szczerzy. Jeśli ciężko pracujesz dla zespołu i starasz się dać z siebie wszystko, oni zawsze będą cię wspierać. Mamy w tej chwili problem z obrońcami i jeśli Nawrocki będzie regularnie – i dobrze – grał dla Celticu, to będzie miał ogromną szansę na grę w reprezentacji - dodał Dziekanowski.
Dotychczasowy bilans Nawrockiego z tej kampanii zamyka się na dziesięciu występach.