Trwają prace nad serialem o Diego Maradonie. Ma być podobny do „Ostatniego tańca” o Michaelu Jordanie

fot. Diego Silvestre / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Rai 1

Po śmierci Diego Armando Maradony piłkarski świat powoli wraca do normalności. Wiemy już także, że niebawem możemy być świadkami premiery serialu o życiu argentyńskiej gwiazdy w Neapolu.

O tym, że kariera „Boskiego Diego” zarówno ta boiskowa, jak i w sferze prywatnej, była niezwykle bogata, nie musimy nikogo przekonywać. Argentyńczyk jako czynny zawodnik zaskarbił sobie sympatię przede wszystkim fanów „Albicelestes” oraz SSC Napoli.

Na Stadio San Paolo atakujący występował w latach 1984-1991. W tym czasie „Błękitni” święcili triumfy w Pucharze UEFA (1989 rok), Pucharze Włoch (1987 rok), Serie A (1987 i 1990 rok) i Superpucharze Włoch (1990 rok), a Latynos miał w tym spory udział.

Dzisiaj, tak wiele lat później, pamięć o Maradonie nie zaginęła, o czym świadczą chociażby obrazki sprzed wczorajszego meczu neapolitańczyków w rozgrywkach Ligi Europy.

Zważywszy na postrzeganie 60-latka pod Wezuwiuszem, nie można się dziwić, że istnieją plany nazwania stadionu jego nazwiskiem. Okazuje się jednak, że to niejedyny sposób na upamiętnienie legendy futbolu.

Powstaje bowiem serial telewizyjny o pobycie byłego reprezentanta Argentyny w SSC Napoli, o czym opowiedział Aurelio De Laurentiis. Musimy jednocześnie wiedzieć, że właściciel „Błękitnych” jest uznanym włoskim producentem filmowym.

– On reprezentował Napoli na wszystkich możliwych płaszczyznach. Po trzęsieniu ziemi i kilku trudnych latach odbudowy, miasto odrodziło się na nowo, a Diego był niczym zmartwychwstanie dla neapolitańczyków – oświadczył Włoch w rozmowie ze stacją „Rai 1”.

– To smutny czas dla mnie i dla klubu. Od 12 miesięcy pracuję nad serialem telewizyjnym o latach spędzonych przez Diego w Neapolu – wyjawił.

– Obraz będzie zbliżony do „Ostatniego tańca”, historii o Michaelu Jordanie. Maradona i Pelé zostali zapamiętani jako najlepsi w historii, ale Diego miał osobowość, dzięki której poszedł o krok dalej. Był najlepszy i trudno znaleźć drugiego takiego jak on – zakończył.

Na razie nie wiadomo, kiedy serial będzie miał swoją premierę. Zważywszy jednak na ostatnie okoliczności, wydaje się, że twórcy nie każą czekać widzom zbyt długo.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań z zaskakującym kandydatem na trenera. „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO] Łukasz Piszczek z upragnionym angażem w Ekstraklasie?! Można o tym usłyszeć „na mieście” Krzysztof Stanowski podsumował eksperta. „Definicja bezwartościowego pierdo*****”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy