Podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej doszło do niemałego skandalu. Rasistowskie zachowania bułgarskich „kibiców” zmusiły sędziego do przerywania meczu. Oliwy do ognia dolewał sam selekcjoner Bułgarów, twierdząc, że nie słyszał żadnych okrzyków. W tamtejszej federacji zawrzało, a UEFA szybko podjęła kroki w celu ukarania sprawców. Zdaniem części obserwatorów uczyniła to jednak co najmniej nieporadnie.
Bułgarzy rozegrają najbliższy mecz domowy przy pustych trybunach, a w dwóch następnych meczach na trybunach będą musiałby się znaleźć transparenty nawołujące do walki z rasizmem. Federacja została również ukarana dwuletnim zawieszeniem - jeśli do podobnych ekscesów dojdzie ponownie w tym okresie, trybuny po raz kolejny zostaną zamknięte. Ponadto Bułgarzy muszą zapłacić 85 tysięcy euro kary.
Młody gracz Liverpoolu, Rhian Brewster, skomentował karę w następujący sposób: „Kolejna żenująca decyzja. Dwa mecze kary za saluty nazistowskie i rasizm. Świat musi się w końcu obudzić” - napisał na swoim Twitterze. O sprawie wypowiedział się również Andros Townsend, który napisał ironicznie: „To na pewno im pokaże”.
Ekspert „Sky Sports”, Clinton Morrison, również jest bardzo niepocieszony.
- Wszyscy wiedzą jaki jestem, ale to dla mnie ważna sprawa, bo sam jestem ciemnoskóry i nie jest to przyjemne, gdy ktoś cię obraża na tle rasistowskim - stwierdził.
- Już nie gram w piłkę, ale ci chłopacy wychodzą na boisko, dzieciaki się nimi inspirują, a tu słyszysz te wszystkie obelgi, które otrzymują tylko taką reakcję. UEFA musi się sobie uważnie przyjrzeć. Ta kara mnie nie zaskoczyła i to właśnie boli najbardziej. Spodziewałem się czegoś takiego, a to nie jest dobre. Co oni niby chcą poprzez to osiągnąć, skoro Bendtner otrzymał wyższą karę za zły napis na swoich majtkach?
- To wstyd. To jakiś żart. Im więcej dyskutujemy o tym problemie, tym bardziej ludzie zdają się sądzić, że wszystko jest w porządku. Nie wiem jak to rozwiążą. Ciągle dyskutujemy, a sytuacja nie jest ani trochę lepsza.
Professional Footballers' Association idzie krok dalej i twierdzi, że w strukturach Komitetu Dyscyplinarnego UEFA powinni znajdować się reprezentanci mniejszości czarnoskórej, azjatyckiej oraz innych. Sprzeciw wobec kary UEFA wyraziły również organizacje walczące z rasizmem - Kick It Out oraz Football Against Racism in Europe. Ich zdaniem Bułgaria powinna być kompletnie wykluczona z walki o awans na EURO 2020.
- Cieszymy się z tak szybkiej reakcji, ale jesteśmy rozczarowani, że Bułgaria nie została wykluczona z EURO 2020, patrząc na wcześniejsze zachowanie kibiców i oczywistą bezradność w uporaniu się z problemem. Naszym zdaniem dowody i okoliczności usprawiedliwiałyby solidniejszą karę - stwierdził Piara Powar, dyrektor FARE.