W czwartek londyńczycy wygrali z Vitórią Guimarães 3:2 w Lidze Europy. Losy spotkania odwrócił Nicolas Pépé, który wszedł na murawę w 75. minucie i zanotował dwa trafienia. Kilka dni wcześniej Arsenal przegrał z Sheffield United w Premier League (0:1). Na ten moment z kompletem dziewięciu punktów przewodzi on tabeli grupy F LE, a na rodzimym podwórku plasuje się na piątej lokacie.
Van Persie dostrzega rezerwy w grze „Kanonierów”.
- Wydaje mi się, że Emery nie potrafi nawiązać prawdziwego kontaktu z piłkarzami.
- Zespół jest słaby przy bronieniu stałych fragmentów gry. To cały czas stanowi problem. Wszyscy zawodnicy powinni czuć odpowiedzialność. Bez względu na to, czy krycie odbywa się strefą, czy jeden na jeden.
- W zeszły weekend Arsenal ponownie stracił gola po rzucie rożnym. Traci w ten sposób 12-15 punktów na sezon. Trzeba to zakończyć.
- Jeśli masz silnego trenera i dostrzegasz niebezpieczeństwo na murawie, wracasz za akcją sprintem, bo wiesz, że w przeciwnym razie czeka cię kara. W londyńskiej drużynie nie wszyscy to robią.
- Współpracowałem z Wengerem, Van Gaalem czy Fergusonem. Ich przekaz zawsze był jasny. Niedawno ktoś przesłał mi nagranie, na którym Emery próbował coś wyjaśniać. Nie mogłem nic zrozumieć. Szkoleniowiec jest liderem, a lider musi dawać klarowne wskazówki podopiecznym - przyznał Van Persie.