Walerian Gwilia trafił do Piasta Gliwice, ale potwierdził, że miał też inną opcję. Aktualny lider tabeli

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: Sport.tvp.pl

Walerian Gwilia, a więc bohater niedawnego transferu Piasta Gliwice, przyznał w rozmowie ze Sport.tvp.pl, że miał możliwość dołączenia do Slovana Bratysława, chociaż... nie od razu.

Walerian Gwilia to były zawodnik Górnika Zabrze, Legii Warszawa oraz Rakowa Częstochowa. Na koncie ma trzy tytuły mistrza Polski, choć do ostatniego zdobytego z tą trzecią ekipą nie dołożył dużej cegiełki. W poprzednim sezonie Ekstraklasy pojawił się tylko raz na murawie, do czego przyczyniły się problemy zdrowotne. Finalnie w połowie rozgrywek pożegnał się z klubem.

Po ponad 12 miesiącach w marcu Gruzin dołączył na zasadzie wolnego transferu do Piasta Gliwice, z którym podpisał krótkoterminowy kontrakt ważny do końca sezonu. Jak przyznał w rozmowie ze Sport.tvp.pl, chce pomóc mu zająć jak najwyższe miejsce w tabeli, a potem - jeśli klub będzie tego chciał - może być otwarty na przedłużenie współpracy.

Piłkarz niedawno trenował ze Slovanem Bratysława, a więc liderem słowackiej ekstraklasy.

- Wszystko trwało długo. Najpierw rehabilitowałem się w Warszawie, potem w Gliwicach. W końcówce poprzedniego sezonu trenowałem z Legią. Teraz przez 1,5 miesiąca przygotowywałem się ze Slovanem Bratysława. Rehabilitacja była długa, żmudna i ciężka. Najważniejsze, że teraz wszystko jest już w porządku - powiedział.

Czy mógł podpisać kontrakt ze słowackim klubem?

- Była taka możliwość. Oni chcieli, żebym dołączył do nich od lata. Zdecydowałem się na inne rozwiązanie i wybrałem powrót do Polski - podkreślił 29-letni pomocnik (cała rozmowa TUTAJ).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gonçalo Feio zaskoczył. Powrót do składu Legii Warszawa po prawie trzech miesiącach [OFICJALNIE] Ekstraklasy: Składy na mecz Lech Poznań - Legia Warszawa. Stawka nie jest większa niż złoto [OFICJALNIE] Śląsk Wrocław finalizuje wyczekiwany transfer. Sprawdzony kierunek Michał Probierz z ważną misją dla gracza z Ekstraklasy na EURO 2024. „Toczymy dyskusję” OFICJALNIE: Poznaliśmy drugiego spadkowicza Ekstraklasy w sezonie 2023/2024 Carlo Ancelotti znowu to zrobił. Kultowe cygaro poszło w ruch [WIDEO] Z wielkiego transferu nici?! Lech Poznań mógł przegapić okazję

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy