Kontrakt Chilijczyka wygasa wraz z końcem obecnego sezonu i jego przyszłość wciąż nie jest jasna. „Kanonierzy” chcą przedłużyć współpracę i zabiegają o to już od niemal roku, ale napastnik wciąż nie złożył podpisu pod nową umową. W międzyczasie pojawiły się wysokie oferty kupna snajpera, ale Arsenal zdecydował się odrzucić wszystkie, choć sam Wenger przyznaje, że może to skutkować utratą gwiazdy za darmo.
- Alexis? W niedalekiej przyszłości na pewno zostanie piłkarzem Arsenalu. Niezależnie od tego, czy uda nam się przekonać go do podpisania nowego kontraktu, czy też nie. Do tej pory nie byliśmy w stanie tego zrobić. Pod tym względem nie jestem specjalnie optymistą. Musimy jednak stanowczo sprzeciwiać się jego sprzedaży - stwierdził Francuz w rozmowie z „SFR Sport”.
„Evening Standard” informuje, że Arsenal zaoferował 28-latkowi kontrakt, na mocy którego piłkarz zarabiałby 300 tysięcy funtów tygodniowo. To uczyniłoby go jednym z najlepiej zarabiających zawodników w Premier League. Mimo to Chilijczyk na razie czeka i obserwuje sytuację. Zainteresowanie jego usługami wyrażają choćby Manchester City czy PSG, które również mogą zaproponować Alexisowi lukratywne warunki porozumienia.
Sánchez trafił na Emirates Stadium w 2014 roku za niecałe 32 miliony funtów. Ostatni sezon był jednym z najlepszych w jego dotychczasowej karierze. Chilijczyk odgrywał kluczową rolę w swoim zespole i wystąpił w 51 spotkaniach, w tym we wszystkich 38 ligowych. Łącznie zdobył 30 goli i zaliczył 19 asyst.