Reprezentant Niemiec jeszcze do niedawna stanowił o sile „Kanonierów”, ale w ostatnim czasie jego notowanie znacznie spadły. Ofensywny pomocnik nie potrafi odnaleźć dawnej formy i problem zauważył także menedżer wicemistrzów Anglii. Wenger uważa, że znacząco na dyspozycję Niemca miała wpłynąć kontuzja Santiego Cazorli.
- Özil to zawodnik, który potrzebuje posiadania piłki, kiedy ma futbolówkę przy nodze jest fenomenalny - zaczął Francuz.
- On bardzo ucierpiał, kiedy straciliśmy Cazorlę, który z głębi pomocy potrafi ściągnąć z ciebie presję. On zagrywa piłkę do zawodnika znajdującego się wyżej, a następnie Özil jest graczem, który decyduje o odpowiednim momencie podania i sprawia zagrożenie. W zeszłym roku miał 17 czy 18 asyst, teraz ma ich mniej. Ale tak jak mówię, jego statystyki pogorszyły się, kiedy stracił zabezpieczenie ze środka pola, to daje mniej amunicji dla wyżej ustawionych graczy.
Wenger nie chce jednak zrzucać odpowiedzialności za wyniki na jednego zawodnika.
- Nie chcę debatować o jednym piłkarzu. Özil nie gra sam i samemu nie zagwarantuje nam wygranej. Musimy prezentować się dobrze jako drużyna.