Od dłuższego czasu docierały sygnały, że Arsenal chciałby utworzyć po raz pierwszy w historii klubu stanowisko dyrektora sportowego i padały już nawet w mediach konkretne kandydatury. Włodarze „Kanonierów” mieliby rozważać pomiędzy Alexandrem Rosenem z Hoffenheim, Michaelem Zorkiem z Borussii Dortmund i Markiem Overmarsem z Ajaksu Amsterdam. Francuski menadżer kategorycznie odrzucił możliwość takiej współpracy.
- To ja jestem menadżerem Arsenalu i, tak długo jak nim pozostanę, to ja będę decydował, co się dzieje w klubie na poziomie technicznym – zapewnił Wenger.
Później 67-latek dodał, że nigdy nie rozumiał pozycji dyrektora sportowego i tego, czym on się zajmuje. Francuz jest menadżerem zespołu z Emirates Stadium od 1996 roku, ale niewiadomo czy pozostanie nim w kolejnym sezonie. Ostatnio spekulowano nawet, że to właśnie on mógłby objąć funkcję, której utworzenie kategorycznie odrzucił.
W obecnym roku Arsenal prezentuje się rozczarowująco dla swoich kibiców i zajmuje dopiero szóstą pozycję w Premier League. W lutym pożegnali się z Ligą Mistrzów po dwumeczu rozegranym z Bayernem Monachium.