Wielki powrót Antoine’a Griezmanna możliwy, ale wszystko zależy od finansów

fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: AS

Powrót Antoine’a Griezmanna do Atlético Madryt będzie trudny do zrealizowania, ale nie jest niemożliwy - pisze „AS”.

O możliwej wymianie reprezentującego barwy Barcelony Griezmanna na Saúla Ñígueza pisało „Mundo Deportivo”. Teraz do tematu odniósł się „AS”, podkreślając, że sam powrót Francuza do Madrytu zależy od finansów, ale może stać się faktem. Władze „Rojiblancos” mają szukać obecnie sposobu na zrealizowanie operacji.

Hiszpańscy dziennikarze podkreślają, że jednoczesne odejście Saúla z klubu, które jest bardzo prawdopodobne, nie wystarczy, by pokryć kontrakt Griezmanna. Co prawda kilka miesięcy temu zespół opuścił również Diego Costa, ale to dalej mało. Sprawa jest prosta - jeśli francuski atakujący ma wrócić do Atlético, madrytczycy muszą pożegnać się jeszcze z jakimś piłkarzem lub piłkarzami, zyskując kwotę odstępnego oraz miejsce w budżecie na wynagrodzenia. Sam Griezmann niemal na pewno tak czy siak musiałby zgodzić się na obniżkę aktualnej pensji.

Piłkarz podobno jest zainteresowany powrotem. Diego Simeone również jest na „tak”, ponieważ razem z Andreą Bertą uważa, że w klubie jest miejsce dla najlepszych zawodników. Kwestią sporną pozostają wyłącznie finanse. Dlatego trener i dyrektor sportowy prawdopodobnie zrobią listę graczy, z którymi mogą się rozstać. Nadszedł czas rozliczeń.

Griezmann przeszedł z Atlético do Barcelony w 2019 roku. Jego dotychczasowy bilans w koszulce „Dumy Katalonii” to 99 meczów, 35 goli i 17 asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy