Doświadczony pomocnik latem po niemal 17 latach powrócił do ojczyzny, a dokładniej Santiago Wanderers, czyli klubu w którym się wychował. Teraz 46-krotny reprezentant Chile chce jednak znów zagrać we Włoszech ze względu na wyższy poziom, który panuje na Półwyspie Apenińskim.
Zdaniem "La Gazzetta dello Sport", Pizarro może trafić do klubu, w którym rozpoczął swój podbój Europy, Udinese. Na Stadio Friuli obecnie 36-latek trafił w 1999 roku. Później grał jeszcze w takich zespołach jak Inter, Roma czy Manchester City.
Z reprezentacją Chile Pizarro zdobył w tym roku mistrzostwo Ameryki Południowej, z kolei na IO w Sydney wywalczył brązowy medal.