Klub z województwa małopolskiego już od dobrych kilku tygodni poszukuje wartościowego uzupełnienia linii ataku po odejściu Carlitosa do Legii Warszawa.
W ostatnim czasie w mediach pojawiło się kilka ciekawych nazwisk mogących zasilić szeregi krakowskiego zespołu. Wśród nich znalazł się między innymi Artur Sobiech, który ostatecznie zdecydował się zaakceptować ofertę zaproponowaną mu przez Lechię Gdańsk.
Wisła nie załamała się tym niepowodzeniem i w dalszym ciągu rozgląda się za nowym napastnikiem.
Według informacji przekazanych przez użytkownika Janekx89, znanego z podawania wiarygodnych doniesień dotyczących polskiego futbolu, na celowniku wysłanników „Białej Gwiazdy” znalazł się Patryk Szysz z Górnika Łęczna, który był obserwowany przez Arkadiusza Głowackiego (dyrektor sportowy klubu) i Marcina Kuźbę (szef skautingu klubu) w trakcie ostatniego spotkania ligowego przeciwko GKS-owi Bełchatów.
Mieli oni już nawet odbyć pierwsze rozmowy z właścicielami drugoligowego zespołu, ale ci nie wyrazili zainteresowania przedstawioną propozycją. Negocjacje z „Zielono-Czarnymi” mogą okazać się bardzo trudne, ponieważ przed kilkoma miesiącami tego piłkarza w swoich szeregach chciała też Legia Warszawa, ale nie zdecydowała się wyłożyć na niego żądanej sumy opiewającej na około 350 tysięcy euro.
20-letni napastnik w rozpoczętym już sezonie strzelił pięć bramek dla Górnika Łęczna w sześciu rozegranych meczach.
„Biała Gwiazda” w przypadku dalszych problemów związanych z zatrudnieniem ofensywnego zawodnika może zdecydować się na ponowne podpisanie umowy z Pawłem Brożkiem, który dał się przekonać na razie do wznowienia treningów w drużynie (więcej - TUTAJ).