Wisła Kraków: Radosław Sobolewski komentuje porażkę z ŁKS-em Łódź. „Sport drużynowy składa się z detali”

fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Źródło: Wisła Kraków

Trener Radosław Sobolewski zabrał głos po przegranym meczu Wisły Kraków z ŁKS-em Łódź (2:3) na szczycie I ligi.

Zespół „Białej Gwiazdy” udanie zainaugurował wiosenne zmagania na zapleczu Ekstraklasy. Dzięki temu powrócił w ekspresowym tempie do rywalizacji o wywalczenie nawet bezpośredniego awansu do krajowej elity.

Niestety ich ostatnie pojedynki z bezpośrednimi rywalami o osiągnięcie wyznaczonego celu kończyły się zazwyczaj niepowodzeniami. Nie inaczej było w piątkowy wieczór, kiedy to Wisła Kraków uznała na wyjeździe wyższość obecnego lidera - ŁKS-u Łódź.

Pomimo straty cennych punktów zadowolony z postawy zaprezentowanej przez swój zespół był trener Radosław Sobolewski.

- Myślę, że byliśmy świadkami emocjonującego spotkania, stojącego jak na I ligę na naprawdę wysokim poziomie. Oczywiście z mojej perspektywy bardzo żałujemy, że nie zdobywamy trzech punktów, bo po to tutaj przyjechaliśmy. Wiedzieliśmy, z kim graliśmy - z liderem na jego boisku, ale ja nawet z perspektywy przegranej jestem zadowolony z gry zespołu. Cieszy mnie postawa moich piłkarzy - powiedział szkoleniowiec.

- Wiadomo, że sport drużynowy składa się z detali, z indywidualnych zagrań poszczególnych piłkarzy, którzy tworzą zespół. Wyszliśmy na prowadzenie 2:1 po naprawdę dobrej pierwszej połowie, gdy zakładaliśmy bardzo dobry pressing, spod którego trudno było wyjść zespołowi ŁKS-u, wychodziliśmy z groźnymi akcjami - kontynuował.

- Punktem newralgicznym w tym meczu była sytuacja z karnym. Zrobiło się 2:2, gdy mieliśmy już naprawdę dobry wynik i pewność siebie. Zbyt łatwo oddaliśmy to, co mieliśmy. Tego bardzo żałuję, bo gdybyśmy dłużej utrzymali ten korzystny wynik, to jestem ciekaw, jak ten mecz by się potoczył - dodał.

- Stworzyliśmy naprawdę wiele sytuacji do strzelenia bramek, co mnie cieszy. Znajdowaliśmy w ataku często wolne przestrzenie, czyli tak, jak zakładaliśmy przed meczem. Strzeliliśmy na boisku rywala dwie bramki, ale zbyt łatwo straciliśmy trzy. Gratuluję trenerowi Moskalowi tego zwycięstwa i to wszystko z mojej perspektywy - zakończył.

Wisła Kraków utrzymała na razie trzecie miejsce w tabeli po tym spotkaniu, ale może zakończyć kolejkę oglądając plecy Bruk-Bet Termaliki oraz Puszczy Niepołomice.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy