Wisła Kraków z ofensywnym transferem na zamknięcie okna. Skrzydłowy z bogatym CV [OFICJALNIE]

fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Źródło: Wisła Kraków

Elvis Manu został zaprezentowany jako nowy zawodnik Wisły Kraków. Nominalny lewoskrzydłowy dołączył do polskiego zespołu na zasadzie wolnego transferu.

„Biała Gwiazda” walczy w trwających rozgrywkach o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na razie nie wiedzie się jej najlepiej w tym aspekcie, ponieważ po ostatniej porażce z Legią Warszawa wylądowała w strefie spadkowej.

Jeszcze przed nastaniem tego stanu rzeczy podjęto w klubie decyzję o przedwczesnym zakończeniu współpracy z trenerem Adriánem Guľą i zatrudnieniu w jego miejsce Jerzego Brzęczka, który dostał w spadku sprowadzonych zimą Enisa Fazlagicia, Sebastiana Ringa, Luisa Fernándeza, Josepha Colleya, Momo Cissé i Zdenka Ondráška.

Z kolei już za rządów byłego selekcjonera podpisano kontrakt z Marko Poletanoviciem z Rakowa Częstochowa i na tym transferze władze Wisły Kraków nie zdecydowały się poprzestać, ponieważ tuż przed zamknięciem zimowego okna potwierdziły fakt nawiązania współpracy z Elivisem Manu.

28-letni nominalny lewoskrzydłowy, mogący też występować na prawym skrzydle i środku ataku, dołączył do polskiego klubu jako wolny zawodnik po tym, jak wraz z końcem stycznia rozstał się z Łudogorcem.

Były reprezentant holenderskich młodzieżówek podpisał z „Białą Gwiazdą” półroczną umowę z opcją jej przedłużenia.

Gracz, mający za sobą pobyt w takich zespołach jak Feyenoord, Brighton, Huddersfield Town, Gençlerbirliği czy Akhisarsporze, wystąpił w 57 meczach bułgarskiej drużyny przez półtora roku i strzelił w nich 16 goli oraz zaliczył siedem asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Władze West Hamu zdecydowały w sprawie menedżera Bayern Monachium znowu dostał kosza. Następny trener powiedział „nie” Dawid Szulczek coraz bliżej osiągnięcia upragnionego celu Wzruszające obrazki. Vinicius Júnior zaprosił do swojego domu kibica z Polski [WIDEO] Legia Warszawa się na nim nie poznała, skorzystał na tym Jacek Magiera. „Niesamowity czas” gracza Śląska Wrocław Co dalej z Jadonem Sancho? Borussia Dortmund ma plan Dariusz Banasik docenił klasę rywali. „To zawodnicy, którzy spokojnie powinni grać w Ekstraklasie”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy