Reprezentant Kolumbii miał zasilić barwy Jiangsu Suning, z którym Inter Mediolan zawarł rzekomo słowne porozumienie zapewniające Włochom 18 milionów euro. Wygląda jednak na to, ze do transakcji nie dojdzie.
- Chcemy jedynie ocenić pisemne propozycje i nie zamierzamy z nikim rozmawiać. Przedstawiciele Jiangsu zniknęli niczym duchy. Obiecali nam różne rzeczy, a później nie było już od nich żadnych wieści - mówi agent Guarina, Marcelo Ferreyra.
Co ciekawe, nie jest to pierwszego zachowanie tego typu ze strony chińskiego zespołu w ostatnim czasie. Do Jiangsu przenieść się miał też bowiem Luiz Adriano, który nawet udał się na testy medyczne. Ostatecznie działacze nie dotrzymali jednak postawionych obietnic i wycofali się z negocjacji. Podobnie sytuacja miała się z Gervinho, w sprawie którego Azjaci nie dogadali się z Romą.