Tottenham do ostatniej kolejki będzie walczyć o udział w europejskich pucharach. Na ten moment „Koguty” okupują ósmą lokatę, a więc muszą liczyć, że uda się im na finiszu wyprzedzić Aston Villę.
Niezależnie od spełnienia tego celu, to niezwykle słaba kampania dla londyńczyków. Na przestrzeni dziesięciu ostatnich kolejek wygrali zaledwie dwukrotnie, notując w tym czasie aż pięć porażek.
Nowy trener stanie zatem przed niezwykle trudnym zadaniem. Na jego głowie spoczywać będzie wiele naglących spraw i ogromne oczekiwania.
Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że wyzwania podejmie się Julian Nagelsmann, który stracił nieoczekiwanie posadę w Bayernie Monachium. Obydwie strony zainicjowały nawet rozmowy, lecz te nie przebiegły pomyślnie.
Pozycję faworyta w wyścigu przejął więc Arne Slot. 44-latek w swoim drugim sezonie za sterami Feyenoordu Rotterdam sięgnął po mistrzostwo kraju.
Holender to niezwykle perspektywiczny szkoleniowiec, a tego potrzebuje właśnie Tottenham. Na High Road nastawiają się na rewolucję, której potrzebny będzie lider.
„The Athletic” przekonuje, że drużyna z Londynu przedstawi wkrótce swojemu faworytowi pierwszą ofertę, licząc na pomyślny przebieg dalszych rozmów.