33-letni Niemiec skrytykował wtedy postawę części zawodników „Blaugrany” po porażce w prestiżowym spotkaniu i stwierdził, że nie dostrzegł u nich odpowiedniego poziomu sportowej złości i rozczarowania.
- Dostosowanie się nie jest częścią DNA Barcelony. Tutaj potrzeba doskonałości i zwycięstwa. W szatni rozmawialiśmy o wywiadzie z Gündoğanem, wyjaśnił, co miał na myśli i nie mamy z tym żadnego problemu. Nikt nie musi nam mówić, jakie są wymagania w Barcelonie, zwłaszcza mi, gdyż poświęciłem całe życie temu klubowi – powiedział Xavi.
- Zgadzamy się z Gündoğanem i nie dostrzegamy żadnych kontrowersji. Przegraliśmy El Clásico, ponieważ popełniliśmy błędy. Zabrakło koncentracji i straciliśmy prowadzenie.
- Wyraził złość, którą wszyscy czuliśmy. Mogłem to powiedzieć ja lub ktoś inny, ale zrobił to on, ponieważ jego kultura być może różni się od naszej. Po porażce, którą Bayern Monachium poniósł w środę, Thomas Müller też wyszedł i powiedział coś podobnego. To jest kwestia kulturowa.
FC Barcelona zajmuje aktualnie czwarte miejsce w LaLidze, tracąc punkt do Atlético Madryt i cztery „oczka” do Girony i Realu Madryt. Na mecz z Realem Sociedad do jej kadry powrócił Pedri, który był kontuzjowany przez ponad dwa miesiące.