Potwierdza się to, o czym włoskie media spekulowały już od kilku tygodni. Znani włoski dziennikarze, Fabrizio Romano oraz Romeo Agresti, jednogłośnie informują, że lada moment sfinalizowany zostanie transfer Kwadwo Asamoaha. Kontrakt Ghańczyka z Juventusem dobiega końca 30 czerwca i niewiele wskazywało ostatnimi czasy na to, by miał on zostać przedłużony. Zawodnik od następnej kampanii będzie bronić barw Interu.
Wszystko jest już w zasadzie uzgodnione. Piłkarz ma podpisać z „Nerazzurrimi” kontrakt, który będzie obowiązywać do końca czerwca 2021 roku. Na jego mocy Asamoah będzie zarabiać 3,5 miliona euro rocznie, czyli znacznie więcej niż w Turynie (aktualna pensja gracza ma wynosić około dwóch milionów euro rocznie).
Oficjalna prezentacja ma się odbyć już wkrótce, najprawdopodobniej niedługo po tym jak zawodnik będzie świętował wraz ze swoim jeszcze obecnym klubem kolejne mistrzostwo Włoch. Już teraz mają jednak trwać testy medyczne, które są formalnością przed złożeniem podpisów pod porozumieniem.
Asamoah trafiał do Juventusu z Udinese w 2012 roku. Co ciekawe, wtedy jego nominalną pozycją był środek pomocy, ale ze względu na jego pracowitość, trener Antonio Conte szybko zaczął go wystawiać na pozycji lewego wahadłowego w formacji 3-5-2. Później podobnie było za Massimiliano Allegriego, który teraz korzysta z niego jednak częściej w roli lewego obrońcy. 29-latek rozegrał dla „Starej Damy” 256 spotkań, w których zdobył pięć goli i zaliczył 21 asyst. Z „Bianconerimi” sięgnął po sześć mistrzostw z rzędu, do których dołożył cztery Pucharu i trzy Superpuchary Włoch, dwukrotnie był też w finale Ligi Mistrzów.
Romano dodaje, że to dopiero początek ogłaszania transferów przez Inter. Następny w kolejce ma być Lautaro Martínez, jeden z największych talentów z ligi argentyńskiej. Dyrektorzy zarówno Racingu, jak i Interu już kilkukrotnie zapewniali o porozumieniu, wciąż jednak brakuje oficjalnego potwierdzenia transferu napastnika.