W ostatnim czasie nie wszystko układa się po myśli „Nerazzurrich”. Choć drużyna przez długi czas pozostawała w bezpośredniej walce o mistrzostwo, w grudniu znacznie osłabła i już od siedmiu spotkań nie potrafi wygrać. Na domiar złego szkoleniowiec Luciano Spalletti jest wściekły na władze klubu i zarzuca im bierność na rynku transferowym.
Niedawno przekazywaliśmy, że trener odbył pełną nerwów rozmowę z dyrektorami „Beneamaty” i zażądał od nich transferów, które jego zdaniem są koniecznością. W szczególności zależy mu na pozyskaniu środkowego obrońcy i możliwe, że wkrótce prośba 58-latka zostanie spełniona.
Jak informuje „Quotidiano”, Inter nie zamierza daleko szukać rozwiązań swoich problemów i planuje zgłosić się do rywala zza miedzy - Milanu. Na celowniku „Nerazzurrich” znalazł się Gabriel Paletta, który nie ma co liczyć na grę w barwach „Diavolo”, a klub planuje go sprzedać. Dyrektor sportowy Interu, Piero Ausilio, jest gotów wykorzystać okazję i sprowadzić Argentyńczyka z włoskim paszportem.
Transfer 31-latka nie powinien mu jednak przynieść znaczącej poprawy sytuacji. Inter nie ukrywa, iż jest to tylko doraźne rozwiązane, mające pomóc Spallettiemu w uporaniu się z kryzysem w defensywie. Paletta ma grać wtedy, gdy niedostępny będzie któryś z nominalnych obrońców.
„Nerazzurri” zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli, mając dziewięć punktów straty do liderującego Napoli. Zespół musi jednak uważać, by nie wypaść z czterodrużynowej strefy dającej awans do Ligi Mistrzów - rzymskie kluby, Lazio i Roma, rozegrały o jedno spotkanie mniej, a tracą odpowiednio dwa i trzy oczka. Inter wznowi rozgrywki po przerwie zimowej 21 stycznia, rywalem będą właśnie „Giallorossi”.