W lipcu Jakub Błaszczykowski przekazał decyzję o zakończeniu kariery piłkarskiej. W jej trakcie skrzydłowy był związany z Rakowem Częstochowa, Górnikiem Zabrze, KS-em Częstochowa, Wisłą Kraków, Borussią Dortmund, Fiorentiną i Wolfsburgiem.
W 2019 roku 109-krotny reprezentant Polski wrócił do „Białej Gwiazdy”, którą wspomógł nie tylko na boisku, ale i został jej współwłaścicielem. Z czasem coraz rzadziej widywaliśmy go na murawie, do czego przyczyniły się problemy zdrowotne. Stąd zawieszenie butów na kołku.
W sobotę 37-latek ma zostać oficjalnie pożegnany jako zawodnik przez Wisłę. Dojdzie do tego przy okazji meczu I ligi ze Stalą Rzeszów. Krótką uroczystość zaplanowano przed pierwszym gwizdkiem. Doświadczony piłkarz w spotkaniu nie zagra.
O ważnym dla Błaszczykowskiego wydarzeniu nie zapomnieli Zbigniew Boniek i Cezary Kulesza, a więc kolejno były i obecny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
„Nie zawsze miedzy nami była chemia, ale mój szacunek dla Ciebie i za Twoje umiejętności piłkarskie i wspaniałe mecze pozostanie na zawsze. Dzięki Kuba za piękne mecze, za wspaniałe Euro 2016, za piękną karierę klubową. Witam w nowej roli i życzę powodzenia” - napisał ten pierwszy na Twitterze.
„W czerwcu mieliśmy ogromną przyjemność po raz ostatni zobaczyć Kubę na boisku w biało-czerwonych barwach i podziękować mu za wspaniałą grę dla reprezentacji Dziś kończy piękną karierę klubową. Kuba, jesteś legendą! Dziękujemy za wszystko!” - przekazał z kolei Kulesza.
***