Zico jest obecnie trenerem jednego z klubów indyjskiej Super Ligi - FC Goa, a wśród swoich podopiecznych w zespole ma między innymi Roberta Piresa.
Brazylijczyk nie ma wątpliwości - liga indyjska ma w sobie spory potencjał, jednakże sukces tych rozgrywek oraz piłkarzy nie będzie możliwy bez wytrwałej pracy.
Jego zdaniem w kraju musi powstać jeden system szkolenia młodych piłkarzy. Sukcesu sportowego nie zagwarantują Indiom gracze pokroju Piresa, Anelki i Materazziego, którzy w ostatnim czasie trafili do zespołów występujących w tych rozgrywkach.
- Śledzę indyjską ligę od dawna. Cechuje się pasją i uwielbieniem. Jednakże ostatnio reprezentacja kraju przegrała z Palestyną. Największą przeszkodą w rozwoju jest brak wytrenowanych młodych zawodników. Najlepsi piłkarze są szkoleni w kategoriach wiekowych do 15 i 19 lat - to wiek, w którym młodzi zawodników uczą się najważniejszych szczegółów - powiedział Zico.
Brazylijski szkoleniowiec twierdzi, że w kraju brakuje zawodników młodego pokolenia z odpowiednimi umiejętnościami. – W Indiach piłkarze są uczeni tych aspektów gry, kiedy już są na poziomie profesjonalnym. Nauczyłem kilku graczy jak uderzać na bramkę, jak układać stopę przy strzale itd. Niektórzy z tych piłkarzy mają już po 30 lat - mówi trener FC Goa.
Zico nie pozostawił żadnych złudzeń – podstawowych aspektów gry w piłkę uczeni są juniorzy, a nie zawodnicy, którzy utrzymują się z gry w piłkę. – Podstawowe umiejętności piłkarskie musza zostać nabyte w wieku 16 lat. Pasja musi tu zostać połączona z rozwojem jeśli Indie chcą dogonić Europę lub Afrykę - dodał Zico.