Na konferencji prasowej Francuz odniósł się do kontrowersyjnej sytuacji z rzutem karnym na Lucasie Vazquezie. W opinii arbitra prowadzącego tamte spotkanie, Mehdi Benatia sfaulował hiszpańskiego skrzydłowego, czym spowodował rzut karny. Jednocześnie czerwoną kartką został ukarany Gianluigi Buffon, „Królewscy” wykorzystali jedenastkę i awansowali do kolejnej rundy.
- To przykre, co zostało powiedziane na nasz temat w ostatnich dniach i, że nasz awans jest traktowany jak kradzież. Nie mogę uwierzyć, że ludzie opowiadają takie rzeczy.
- Prowadzenie 3-0 Juventusu mnie zaskoczyło, ale takie jest piękno futbolu. Nie sądziłem, że coś takiego może się wydarzyć, ale się wydarzyło. Czasem wydarzenia idą po twojej myśli, a czasem nie.
- Przeczytałem słowa Buffona i uważam, że powiedział to w nerwach i pod wpływem silnych emocji związanych z odpadnięciem, dlatego to akceptuję. Jednak zasłużyliśmy na awans, tylko to mnie interesuje.
- Nasz sukces przeszkadza wielu osobom i sprawia, że są zazdrośni, ale nic nie zmieni historii tego klubu, największej na świecie. Wszystkie kontrowersyjne teorie wokół rzutu karnego są dla mnie niezrozumiałe. Nawet jeśli Juventus zaprezentował się bardzo dobrze, to my jesteśmy w półfinale Ligi Mistrzów – powiedział Zidane.