Dwie bramki Hiszpana poprowadziły Real Madryt do ostatecznego zwycięstwa rezultatem 2:0. Jest to pierwszy ligowy sukces klubu na własnym stadionie w tym sezonie.
- Zazwyczaj rozpoczynamy nasze mecze świetnie - skomentował francuski szkoleniowiec po spotkaniu. - Schodziliśmy do szatni prowadząc jedną bramką i jak zwykle byliśmy cierpliwi. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu doskonała - dodał.
- Najważniejszą rzeczą było zdobycie trzech punktów po naszych pierwszych trzech meczach u siebie. Myślę, że byliśmy trochę zmęczeni w drugiej odsłonie gry, ale po siedmiu spotkaniach to normalne. Opadliśmy nieco z sił, a przecież nie będzie prędko okazji do odpoczynku.
- Dla wielu piłkarzy ten tydzień będzie niezwykle istotny, ponieważ będą walczyć o awans na Mistrzostwa Świata. Dla mnie najważniejszą sprawą jest to, aby nikt nie wrócił do Madrytu z kontuzją.
- Rozwój Isco? Wie, że jest dla nas ważnym piłkarzem, gra niczym zawodnik uliczny i bardzo mi się to podoba. Nie denerwuje się, kiedy na boisku nie idzie najlepiej i cierpliwie czeka na swoje okazje. Zawsze wygląda na zrelaksowanego i cieszę się, że w końcu możemy oglądać lepszego Isco.
- Bale i Carvajal? Dani musi odpocząć przez co najmniej tydzień, nie pojedzie zatem na zgrupowanie kadry narodowej. To nic poważnego, ale nie można tego bagatelizować. Z kolei Bale wyruszy na swoje zgrupowanie. Mógł wystąpić z Espanyolem, ale uskarżał się na pomniejszy ból, więc lepiej było nie ryzykować.