Przed czterema tygodniami „L'Equipe du soir” podało zaskakujące informacje na temat tego, że Blanc znalazł się na skróconej liście kandydatów do objęcia Chelsea. Razem z byłym szkoleniowcem Paris Saint-Germain pod uwagę mieli zostać wzięci tacy trenerzy jak: Maurizio Sarri, Luis Enrique czy Massimiliano Allegri.
Zgodnie z najnowszymi informacjami, Marina Granowskaja, dyrektor generalna Chelsea, skontaktowała się z francuskim szkoleniowcem. Rosjanka zapytała go, czy byłby zainteresowany pracą na Stamford Bridge, jeśli z „The Blues” zostanie zwolniony Antonio Conte.
Włoski szkoleniowiec w poprzednim sezonie zraził do siebie większość zawodników Chelsea, trenerów i działaczy. Problemem jest fakt, że jego odejście wiązałoby się z wypłaceniem odszkodowań dla niego i jego sztabu szkoleniowego. Spekuluje się, że mogą one wynieść nawet dziewięć milionów funtów.
Przez długi czas głównym kandydatem do objęcia Chelsea pozostawał Maurizio Sarri. Włoch osiągał ponadprzeciętne wyniki z SSC Napoli, ale jego scysja z właścicielem klubu, Aurelio De Laurentiisem, sprawiła, że obaj panowie postanowili się rozstać. Pomimo odejścia za 59-latka nadal trzeba zapłacić klauzulę odstępnego, która jest równa dziewięciu milionom euro. Nawet dla „The Blues” taki wydatek może być zbyt wysoki. Na ten moment Roman Abramowicz, właściciel Chelsea i świeżo upieczony obywatel Izraela, nie chce płacić za nowego trenera.