Fenomenalny wynik po grze poniżej wszelkiej krytyki - Molde - Legia 1:1

fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

Legia Warszawa to zespół na Ligę Mistrzów - czy ktoś z oglądających dzisiejszy mecz z Molde jest w stanie wypowiedzieć z czystym sumieniem to jedno krótkie zdanie?

Jeśli gra z TNS Llantsanfraid przyprawiała kibiców Legii o dreszcze, to dziś potężnie zatrzęsła się cała Warszawa. Molde brakło skuteczności, by Legię pogonić co najmniej "piątką". Dzisiaj mogły się dla "Wojskowych" zakończyć jakiekolwiek marzenia o Lidze Mistrzów, a jednak okazało się, że warszawski zespół ma więcej szczęścia, niż... formy.
 
Zwłaszcza w pierwszej połowie gra wyglądała dramatycznie. To wyglądało tak, jakby Legia umówiła się na trening strzelecki z Molde i miała służyć jako worek treningowy. Próbował Berget, Forren, Chima - udało się temu ostatniemu. Minął jak pachołki Bereszyńskiego i Jodłowca, po czym pokonał grającego dziś wyborny mecz Kuciaka. Gdyby Legia nie zatrudniła Słowaka i na bramce stał na przykład Marjan "Ręcznik"Antolović bądź inny artysta jego pokroju, mielibyśmy do czynienia z pogromem.
 
A tak jest... fenomenalnie. 1:1 na wyjeździe, mając właściwie pół sytuacji, w dodatku wyeliminowanie na rewanż wykartkowanego za głupotę Gulbrandsena - marzenie. Można złośliwie powiedzieć, że Legia nie grała dziś na notę, a na wynik. Ale doskonale wiemy, że to nieprawda.
 
Kosecki? Nieefektywny i po raz kolejny bez jednego udanego dryblingu. Dwaliszwili? Choć z golem, to kompletnie niewidoczny. Saganowski? A był w ogóle na boisku? Furman? To samo. Jeśli chcemy mieć w Polsce Ligę Mistrzów, miejmy najpierw jeden zespół, który nie da się rozjeżdżać przez 45 minut 13. drużynie w tabeli ligi norweskiej. 
 
Na razie wizualnie jest dramat i tylko wynik jakoś tej Legii broni. Ale z taką grą, po rewanżu przy Łazienkowskiej może być bardzo, bardzo ponuro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!” OFICJALNIE: Bartosz Białkowski odchodzi z klubu Jan Faberski z bramką dla Ajaksu Amsterdam U-18. Polak pomógł w zwycięstwie z Feyenoordem Rotterdam [WIDEO] Dawid Szulczek nie dla tego klubu? „Nie ma żadnych rozmów” W poprzednim sezonie zdobył ponad 30 bramek, będzie grał w Interze Mediolan. „Here we go!”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy