Copa América: Ambitnie walczącaJamajka znów na tarczy. Wenezuela wykorzystała grę w przewadze [WIDEO]

Copa América: Ambitnie walczącaJamajka znów na tarczy. Wenezuela wykorzystała grę w przewadze [WIDEO] fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Jamajka po raz czwarty przegrała 0:1 swój mecz na Copa América. Tym razem "The Reggae Boyz" musieli uznać wyższość Wenezueli.

Drugą część rywalizacji w pierwszej kolejce fazy grupowej Copa América Centenario rozpoczęło spotkanie Jamajki z Wenezuelą. Nie da się ukryć, że obie te reprezentacje nie należą do faworytów turnieju. Gdyby tego było mało zarówno jedni, jak i drudzy mają niewielkie szanse na awans do ćwierćfinału. Z tego też powodu liczyliśmy na ciekawe widowisku w wykonaniu podopiecznych Winfrieda Schäfera i Rafaela Dudamela.

Trzeba przyznać, że w pierwszej połowie nie zabrakło emocji. Początkowa faza meczu należała do Jamajki, która po uderzeniu Je-Vaughna Watsona mogła objąć prowadzenie. Niestety futbolówka po strzela pomocnika New England Revolution zatrzymała się na poprzeczce bramki Daniego Hernándeza. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się na "The Reggae Boyz", kiedy to piłka po niedokładnym wybiciu Michaela Hectora trafiła pod nogi graczy "La Vinotinto". Wenezuelczycy skorzystali z otrzymanego prezentu i wyprowadzili szybką kontrę, po której wyszli na prowadzenie. Ten stracony gol osłabił trochę morale Jamajczyków. Próbowali z tego skorzystać Wenezuelczycy, ale bez spodziewanego rezultatu w postaci podwyższenia prowadzenia.

Co prawda piłkarzom Dudamela nie udało się przed przerwą zdobyć drugiego gola, ale przez większą część spotkania mieli przewagę jednego zawodnika na boisku, a to za sprawą czerwonej kartki dla Rodolpha Austina, który wyleciał z placu gry po ostrym ataku na jednego ze swoich przeciwników.

W drugiej części meczu "The Reggae Boyz" nie mieli nic do stracenia i od razu rzucili się do ataku. Mogło to im przynieść wyrównanie po uderzeniu Michaela Hectora. Szczęście sprzyjało jednak "La Vinotinto", bo futbolówka zatrzymała się na słupku. Potem do głosu doszli Wenezuelczycy i powinni podwyższyć swoje prowadzenie, co zapewniłoby im wygraną. Z pewnością by tak się stało, gdyby nie fantastyczna obrona Andre Blake'a po strzale Wilkera Ángela.

Jamajczycy do ostatniego gwizdka sędziego ambitnie walczyli o gola wyrównującego, ale podopieczni Dudamela grający w przewadze nie dali się zaskoczyć i dowieźli do końca spotkania korzystny dla siebie rezultat, który umożliwia im sprawienie wielkiej niespodzianki, jaką by była ewentualna eliminacja z turnieju Meksyku lub Urugwaju.

Jamajka - Wenezuela 0:1 (0:1)
Bramka:
Josef Martínez (17')

Jamajka: Andre Blake - Kemar Lawrence (40' Wes Morgan), Adrian Mariappa, Jermaine Taylor, Garath McCleary - Michael Hector (77' Lee Williamson), Rodolph Austin, Je-Vaughn Watson (88' Michael Binns), Joel McAnuff - Giles Barnes, Clayton Donaldson

Wenezuela: Dani Hernández - Rolf Feltscher, Wilker Ángel, Oswaldo Vizcarrondo, Roberto Rosales - Arquímedes Figuera, Tomás Rincón, Luis Manuel Seijas (86' Rómulo Otero), Alejandro Guerra (90'+ Alexander González), Josef Martínez (77' Adalberto Peñaranda) - Salomón Rondón

Żółte kartki: Hector, Mariappa - Figuera, Vizcarrondo
Czerwona kartka:
Rodolph Austin (23' - Jamajka)

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy