Ekstraklasa: 85 interesujących zawodników z wygasającymi latem umowami
2022-05-31 21:55:05; Aktualizacja: 2 lata temuRozgrywki piłkarskie w topowych europejskich ligach dobiegły końca. W związku z tym śpieszymy z przedstawieniem listy ciekawych zawodników, którzy lada moment mogą być dostępni na rynku na zasadzie wolnego transferu.
W pierwszej kolejności na naszych radarach znalazły się kadry poszczególnych zespołów Premier League, Bundesligi, Serie A, LaLigi i Ligue 1. A teraz na sam koniec wyselekcjonowaliśmy 85 interesujących zawodników z wygasającymi latem umowami z drużyn z naszej Ekstraklasy.
Wśród nich nie brakuje takich, którzy znają już swoją najbliższą przyszłość lub negocjują z obecnymi pracodawcami warunki nowych kontraktów.
***Popularne
Grzegorz Sandomierski (Górnik Zabrze, 1989) – doświadczony zawodnik był przez większą część sezonu podstawowym bramkarzem Górnika. Władze klubu nie zdecydowały się mimo to na aktywowanie opcji automatycznego przedłużenia z nim współpracy.
Dariusz Pawłowski (Górnik Zabrze, 1999) – boczny pomocnik pełnił w zakończonych rozgrywkach głównie funkcję rezerwowego. Ten fakt nie zamknął mu jednak drogi do podpisania nowego kontraktu z macierzystym klubem.
Paweł Wiśniewski (Górnik Zabrze, 1998) – 23-letni obrońca odrzucił już jakiś czas temu propozycję przedłużenia umowy z zabrzańskim zespołem i obrał kurs na zagraniczny transfer. Spośród otrzymanych propozycji zaakceptował tą nadesłaną mu przez Venezię.
Adrian Gryszkiewicz (Górnik Zabrze, 1999) – utalentowany defensor wzbudzał duże zainteresowanie ze strony kilku europejskich klubów. Ten stan rzeczy skłonił go do podjęcia decyzji o opuszczeniu Górnika. Dużo wskazuje na to, że jego pierwszym zagranicznym przystankiem w karierze będzie Paderborn.
Matúš Putnocký (Śląsk Wrocław, 1984) – doświadczony bramkarz pełnił w zakończonych rozgrywkach głównie funkcję rezerwowego. Wywiązywał się z niej z należyty sposób i może jeszcze liczyć na osiągnięcie porozumienia w kwestii przedłużenia wygasającej współpracy.
Dino Štiglec (Śląsk Wrocław, 1990) – chorwacki obrońca mógł liczyć na regularną grę w barwach Śląska, ale nie robił wyraźniej różnicy. Z tego powodu uznano w klubie, że nadszedł odpowiedni moment na to, by się rozstać.
Róbert Pich (Śląsk Wrocław, 1988) – słowacki pomocnik prezentował się solidnie w barwach wrocławskiej drużyny nie tylko w zakończonym sezonie, ale i w poprzednich. Mimo to w strukturach zespołu uznano, że pora zamienić ofensywnego zawodnika na młodszy model.
Waldermar Sobota (Śląsk Wrocław, 1987) – były reprezentant Polski wrócił do rodzimego zespołu przed dwoma laty. Nie robił w nim już jednak takie różnicy, jak choćby w mistrzowskim sezonie 2011/2012. Dlatego nie otrzymał propozycji przedłużenia wygasającej współpracy.
Márk Tamás (Śląsk Wrocław, 1993) – węgierski defensor nie odgrywał w tym sezonie ważnej roli w szeregach Śląska i już od pewnego czasu zdawał sobie sprawę, że w kolejnych rozgrywkach przyjdzie mu występować w innym zespole.
Łukasz Poręba (Zagłębie Lubin, 2000) – młodzieżowy reprezentant Polski cieszył się nie tak dawno sporym zainteresowaniem ze strony różnych drużyn. „Miedziowi” liczy w związku z tym na zarobienie przyzwoitej sumy z tytułu sprzedaży pomocnika. Żaden klub nie spełnił jednak ich oczekiwań i teraz 22-latek zmieni pracodawcą na zasadzie wolnego transferu. Będzie nim najprawdopodobniej RC Lens.
Saša Balić (Zagłębie Lubin, 1990) – Czarnogórzec obniżył loty w zakończonych rozgrywkach, co wpłynęło na podjęcie decyzji o nieprzedłużaniu z nim wygasającej umowy.
Jhon Chancellor (Zagłębie Lubin, 1992) – reprezentant Wenezueli nie wniósł spodziewanego wkładu w poprawę wyników osiąganych przez klub, więc ten postanowił rozstać się z nim po wygaśnięciu kontraktu zawartego zimą.
Dominik Hładun (Zagłębie Lubin, 1995) – podstawowy bramkarz „Miedziowych” nie wyraził chęci do przedłużenia współpracy z macierzystym zespołem i na razie priorytetowo traktuje znalezienie nowego pracodawcy poza Polską.
Kamil Kruk (Zagłębie Lubin, 2000) – środkowy obrońca pojawiał się regularnie na ekstraklasowych boiskach w pierwszej części sezonu. W drugiej został odstawiony na boczny tor, ale mimo to nie doczekaliśmy się jeszcze pojawienia komunikatu o rozstaniu z 22-latkiem, co daje mu nadzieję na pozostanie w klubie na dłużej.
Patryk Szysz (Zagłębie Lubin, 1998) – wszechstronny ofensywny zawodnik wyróżniał się na tle kolegów w ubiegłych miesiącach. W ten sposób „Miedziowi” utrudnili sobie w znaczącym stopniu sprawę zawarcia z piłkarzem nowego porozumienia, co umożliwiło mu przejście na zasadzie wolnego transferu do İstanbul Başakşehir.
Błażej Augustyn (Jagiellonia Białystok, 1988) – doświadczony obrońca stracił miejsce w kadrze ekipy z Podlasia w połowie rozgrywek, co stało się równoznaczne z tym, że nie otrzyma propozycji przedłużenia wygasającej współpracy.
Pāvels Šteinbors (Jagiellonia Białystok, 1985) – łotewski bramkarz ma już swoje lata, ale nie nosi się z zamiarem zakończenia profesjonalnej kariery. Tą przyjdzie mu jednak kontynuować w innym klubie.
Michał Żyro (Jagiellonia Białystok, 1992) – utytułowany na naszym podwórku piłkarz nie odnalazł się w szeregach Jagiellonii i w najbliższych tygodniach znów zacznie rozglądać się za angażem w nowym zespole.
Jesús Imaz (Jagiellonia Białystok, 1990) – hiszpański pomocnik nie narzeka na brak zainteresowania. Drużyna z Białegostoku zatrzymałaby go chętnie u siebie, ale więcej wskazuje na to, że w nowym sezonie będzie występował w innej ekstraklasowej ekipie.
Przemyslaw Mystkowski (Jagiellonia Białystok, 1998) – ofensywny pomocnik nie rozwinął się w spodziewany sposób w klubie z Podlasia i opuszcza go bez większego żalu.
Filip Piszczek (Jagiellonia Białystok, 1995) – napastnik sprowadzony zimą z Cracovii okazał się bardzo szybko nieprzydatnym zawodnikiem. Tym samym nie otrzymał propozycji pozostania w zespole na dłużej.
Paweł Kieszek (Wisła Kraków, 1984) – przyszedł do Krakowa, by pełnić funkcję pierwszego bramkarza, ale błędy spowodowały, że między słupkami zastąpił go Mikołaj Biegański. Pod koniec sezonu wrócił jeszcze do bramki, ale wydaje się, że jego przygoda z 13-krotnym mistrzem Polski dobiegła końca. Ze względu na przeszłość, nie powinien mieć problemów ze znalezieniem sobie pracy w Ekstraklasie.
Jakub Błaszczykowski (Wisła Kraków, 1985) – jest współwłaścicielem „Białej Gwiazdy” i wydaje się, że pomimo kontuzji nadal chce grać, a przynajmniej godziwie pożegnać się z publicznością przy Reymonta 22 w roli piłkarza. Być może ewentualna feta z okazji awansu do Ekstraklasy będzie odpowiednim momentem.
Maciej Sadlok (Wisła Kraków, 1989) – obrońca to niemalże ikona Wisły Kraków. Osiem lat pod Wawelem robi swoje. Czy to jednak koniec jego przygody z tą drużyną? Na ten moment ciężko powiedzieć, ale pomimo gorszego okresu 32-latek nadal nie powinien mieć kłopotów ze znalezieniem sobie klubu w Ekstraklasie. Rok temu myślał o nim przecież Raków Częstochowa.
Stefan Savić (Wisła Kraków, 1994) – jedna z jaśniejszych, jeśli nie najjaśniejsza z postaci „Białej Gwiazdy” w rundzie wiosennej. Gdyby jego koledzy byli nieco bardziej skuteczniejsi, to Austriak kończyłby sezon z dwucyfrową liczbą asyst i w tej statystyce być może byłby blisko Josué. Wisła cierpiała jednak na brak atakujących, dlatego statystyki Stefana Savicia są takie, a nie inne. Jego ewentualne odejście z Ekstraklasy będzie dużą stratą dla ligi, bo ewidentnie zaczynał się rozkręcać. W 27 meczach strzelił trzy gole i zanotował cztery asysty.
Elvis Manu (Wisła Kraków, 1993) – fani 13-krotnego mistrza Polski wiązali z tych ruchem ogromne nadzieje. Mamy przecież do czynienia z byłym graczem takich ekip jak Brighton, Feyenoord oraz Łudogorec Razgrad. Tu pierwsze wrażenie było niezłe, ale im dalej w las, tym gorzej. Manu kończy przygodę z Ekstraklasą z dwoma golami na koncie i jedną asystę. Pierwszoligowiec na pewno nie będzie w stanie sprostać jego wymaganiom finansowym i dlatego też pewnie poszuka nowego klubu. Mowa tu raczej o opcjach zagranicznych.
Gieorgij Żukow (Wisła Kraków, 1994) – pierwsze wrażenie, jakie Kazach zrobił w Ekstraklasie, było bardzo pozytywne. Później jednak nastała pandemia i z każdym kolejnym miesiącem trudniej było dostrzec dynamicznego i walecznego zawodnika, który przedstawił się u progu 2020 roku. Wątpliwe, by pod Wawelem został. Możliwe, że trafi do Belgii, bo tam są nim zainteresowane zespoły z najwyższego szczebla rozgrywkowego.
Krystian Getinger (Stal Mielec, 1988) – jego kontrakt ze Stalą Mielec wprawdzie wygasa, ale ciężko wyobrazić sobie, by miał zmienić barwy. Getinger to przecież nie tylko kapitan, ale i ostoja zespołu z Podkarpacia. Do tego wychowanek i niezwykle ważna postać tak na boisku, jak i poza nim. Trudno wyobrazić sobie, by nie podpisał nowej umowy.
Marcin Budziński (Stal Mielec, 1990) – były zawodnik między innymi Cracovii to jedno z większych rozczarowań, jeśli chodzi o Stal Mielec. Liczono, że jego doświadczenie okaże się nieocenione w walce o utrzymanie, ale on przez długi czas leczył kontuzję kolana i nie był istotną postacią w układance Adama Majewskiego. Tutaj wydaje się, że brak przedłużenia kontraktu jest nieunikniony.
Mateusz Mak (Stal Mielec, 1991) – do pewnego momentu ofensywny pomocnik był jednym z odkryć sezonu. Później jednak pojawiły się problemy z sercem i był wyłączony z gry do końca rozgrywek. Jego kontrakt wygasa, ale ma on opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Jeśli tylko chce pozostać na Podkarpaciu, to prawdopodobnie taką możliwość otrzyma. Sam Mak myślał o przenosinach do Wisły Kraków, jednak spadkowicz z Ekstraklasy nie wyraził chęci pozyskania go.
Albin Granlund (Stal Mielec, 1989) – prawy obrońca w pierwszym sezonie swojej przygody z polską ligą grał często, ale w tym był raczej zmiennikiem do gaszenia pożarów. Tu bardzo możliwy jest koniec współpracy i powrót do Skandynawii.
Marcin Flis (Stal Mielec, 1994) – środkowy obrońca ma za sobą kolejny solidny okres na boiskach Ekstraklasy. Jego dobra postawa została dostrzeżona przez działaczy, którzy szykują dla niego nowy kontrakt. Być może wkrótce pojawi się w tej sprawie oficjalna wiadomość.
Oskar Zawada (Stal Mielec, 1996) – urodzony w Olsztynie napastnik przybył na Podkarpacie trochę na wariackich papierach, bo zasilił zespół dopiero w marcu, kiedy jasne stało się, że do Śląska na stałe wraca Fabian Piasecki. Były zawodnik między innymi VfL Wolfsburg oraz Rakowa Częstochowa w dziewięciu meczach strzelił dwa gole.
Grzegorz Tomasiewicz (Stal Mielec, 1996) – bezapelacyjnie jeden z liderów i ojców pozostania Stali w Ekstraklasie. Ciężko wyobrazić sobie w kolejnym sezonie zespół bez tego zawodnika, a przecież chcą go Lechia Gdańsk czy Górnik Zabrze. Rozmowy kontraktowe jednak postępują i możliwe, że ten zawodnik pozostanie w Stali na kolejny sezon.
Maciej Urbańczyk (Stal Mielec, 1995) – defensywny pomocnik grał w tym sezonie w kratkę i wydaje się, że z każdym kolejnym spotkaniem trenerem Majewski darzył go coraz mniejszym zaufaniem. Jeśli jednak otrzymywał szanse, z reguły dawał z siebie wszystko.
Dawid Kort (Stal Mielec, 1995) – kiedy były zawodnik między innymi Pogoni Szczecin i Wisły Kraków przychodził do Mielca, wiązano z nim spore nadzieje. On jednak wielkiej furory nie zrobił i być może Ekstraklasa go nieco przerosła. Niewykluczone, że przed kolejnym sezonem poszuka zatrudnienia ligę niżej.
Bożidar Czorbadżijski (Stal Mielec, 1995) – z zaufaniem sztabu szkoleniowego do Bułgara było w ostatnim roku różnie. Mimo to wydaje się, że jak na realia Stali to całkiem solidny piłkarz, który może dać całkiem dużo, o ile tyle jest zdrowy.
Maciej Domański (Stal Mielec, 1990) – o ile w pierwszej części sezonu ten zawodnik nie grał praktycznie wcale, bo zmagał się z kontuzjami, o tyle w drugiej części rozgrywek był ważnym elementem zespołu. W czternastu rozegranych spotkaniach strzelił gola i zanotował trzy asysty.
Mateusz Żyro (Stal Mielec, 1998) – jego kontrakt z przedstawicielem Ekstraklasy wygasa, ale prezes Jacek Klimek przyznał, że są oni bliscy porozumienia w kwestii kontynuowania współpracy. 23-latek to niewątpliwie ważne ogniwo zespołu prowadzonego przez Adama Majewskiego.
Rafał Strączek (Stal Mielec, 1999) – sytuacja golkipera wydaje się klarowna. Jakiś czas temu podpisał on umowę z Bordeaux i będzie graczem tej ekipy już od lata. Kiedy jednak składał podpis pod umową, to pewnie przez myśl mu nie przeszło, że zespół ten spadnie na zaplecze elity. Paradoksalnie może to okazać się dla Strączka zbawienne i być może właśnie na zapleczu otrzyma on więcej szans na regularne występy oraz pomoże swojej ekipie w powrocie do Ligue 1.
Juliusz Letniowski (Lech Poznań, wyp. do Widzewa Łódź, 1998) – defensywny pomocnik początkowo grał regularnie w ekipie z Łodzi, ale to zmieniło się stosunkowo szybko, bo pod koniec października ubiegłego roku.
Pedro Tiba (Lech Poznań, 1988) – Portugalczyk nie będzie kontynuował kariery w „Kolejorzu”. Wiele wskazuje za to na przenosiny do Legii Warszawa.
Mickey van der Hart (Lech Poznań, 1994) – golkiper latem zmieni pracodawcę i być może poszuka szczęścia w ojczyźnie. W Poznaniu uznano go za zbędne ogniwo.
Jakub Arak (Raków Częstochowa, 1995) – klub nie zdecydował się na skorzystanie z opcji przedłużenia współpracy o 18 miesięcy, a rozstanie obu stron zostało już potwierdzone.
Artur Boruc (Legia Warszawa, 1980) – były reprezentant Polski nie ma już przyszłości na Łazienkowskiej, a przynajmniej w roli piłkarza. Chodzą bowiem słuchy, że może on otrzymać posadę skauta. Wcześniej mówiło się o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych.
Tomáš Pekhart (Legia Warszawa, 1989) – środkowy napastnik otrzymał ofertę pozostania na gorszych warunkach finansowych, a zainteresowanie nim wykazał również Raków Częstochow. Teraz Czech musi zdecydować.
Richard Strebinger (Legia Warszawa, 1993) – umowa bramkarza została automatycznie przedłużona do 30 czerwca 2024 roku po tym, gdy rozegrał pięć oficjalnych spotkań. Potwierdzenie tego stanu rzecz przez klub wydaje się kwestią czasu.
Mateusz Hołownia (Legia Warszawa, 1998) – stoper na brak zainteresowania innych klubów z Ekstraklasy nie może narzekać i wydaje się, że w tej sytuacji zmieni otoczenie. Jedną z opcji jest Górnik Zabrze.
Konstantinos Triantafyllopoulos (Pogoń Szczecin, 1993) – grecki defensor był ważnym ogniwem zespołu, dlatego skorzystanie z opcji kontynuowania współpracy powinno być tylko kwestią czasu.
Luís Rocha (Cracovia, 1993) – lewy obrońca nie będzie dłużej występował w koszulce „Pasów .
Pelle van Amersfoort (Cracovia, 1996) – Holender wykluczył możliwość pozostania w obecnym zespole, dlatego wkrótce zmieni pracodawcę. W Krakowie na pewno będą go miło wspominać.
Tomasz Makowski (Lechia Gdańsk, 1999) – klub już potwierdził rozstanie ze środkowym pomocnikiem. Wkrótce powinniśmy zatem poznać nazwę jego przyszłego pracodawcy.
Meik Karwot (Radomiak Radom, 1993) – defensywny pomocnik jest już po rozmowach z władzami klubu. Wydaje się, że między stronami nie wywiązała się nić porozumienia i najbliższego lata były piłkarz Górnika Zabrze opuści klub. W ostatniej fazie sezonu 29-latek przebywał poza kadrą. Jego łączny bilans występów w Ekstraklasie to dwie asysty w 21 meczach.
Jô Santos (Radomiak Radom, 1991) – wiele wskazuje na to, że 31-letni Brazylijczyk opuścił zespół przy Malczewskiego. Wolny transfer w lutym tego roku nie przyniósł żadnych pozytywnych skutków. Lewy skrzydłowy rozegrał pięć spotkań, nie angażując się w żadną akcję bramkową. W ostatnich dwóch kolejkach sezonu trener Mariusz Lewandowski omijał go przy selekcji kadry meczowej.
Mateusz Radecki (Radomiak Radom, 1993) – sytuacja u ofensywnego pomocnika pozostaje otwarta. Za kadencji Dariusza Banasika nie był pierwszoplanową postacią, niemniej po przybyciu Mariusza Lewandowskiego otrzymuje dobre recenzje. Asysta i dwa gole w 21 występach to dorobek zawodnika w minionej kampanii Ekstraklasy.
Dominik Sokół (Radomiak Radom, 1999) – przyszłość najczęściej wchodzącego z ławki zawodnika w zespole z Mazowsza owiana jest tajemnicą. W pamięci środkowego napastnika z pewnością na długo pozostanie moment strzelenia jedynego gola na początku sezonu przeciwko Legii Warszawa. Wychowanek Broni Radom rozegrał łącznie 22 spotkania, składające się na 217 minut gry.
Jakub Rzeźniczak (Wisła Płock, 1986) – według doniesień z ostatnich dni kapitan „Nafciarzy” przedłuży swój kontrakt o kolejny sezon. Dziewięciokrotny reprezentant Polski stanowił o sile obrony u Pavola Staňo, a wcześniej Macieja Bartoszka. W 28 spotkaniach minionego sezonu dołożył od siebie jedną asystę.
Damian Zbozień (Wisła Płock, 1989) – wizja jego dalszej przyszłości przy Łukasiewicza nie przedstawia się optymistycznie. Przez ostatnie tygodnie prawy obrońca zmagał się z problemami zdrowotnymi, a częściej od niego na boisku występował Kristian Vallo. W minionych zmaganiach Ekstraklasy zanotował 13 spotkań, zaliczając jedną asystę. Klub może zdecydować się na przedłużenie współpracy z zawodnikiem o kolejne 12 miesięcy po aktywowaniu klauzuli.
Dominik Furman (Wisła Płock, 1992) – prawonożny pomocnik powrócił do drużyny po rocznej rozłące. Władze klubu nie odrzucają możliwości kontynuowania współpracy ze swoim podopiecznym, jednak o chęci pozostania nie wyraził jeszcze sam zawodnik. Trzy asysty w 25 pojedynkach polskiej Ekstraklasy to dorobek 29-latka w zakończonym sezonie.
Patryk Tuszyński (Wisła Płock, 1989) – klub wydał oświadczenie, że rezerwowy napastnik nie zagra w barwach „Nafciarzy” w przyszłym sezonie. W Wiśle spędził dwa sezony, strzelając sześć goli i zdobywając trzy asysty w 46 meczach Ekstraklasy.
Dušan Lagator (Wisła Płock, 1994) – dziewięciokrotny reprezentant Czarnogóry zakończył swój rozdział w tym miejscu. Przez dwa lata wystąpił w 50 meczach, zapisując na swoje konto cztery trafienia i jedną asystę.
Vlastimir Jovanović (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1985) – można domniemywać, że przygoda trzykrotnego reprezentanta Bośni i Hercegowiny dobiegła końca. W całej kampanii rozegrał on tylko 45 minut, a przed rundą wiosenną nie wyruszył z zespołem na obóz przygotowawczy. Środkowy pomocnik resztę sezonu spędził poza szeroką kadrą.
Filip Modelski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1992) – swojego czasu kształtował umiejętności w szkółce West Hamu, a dziś rozważana jest jego przyszłość w Niecieczy. Po przejęciu posady trenera przez Radoslava Latala dwukrotnie otrzymał szansę gry w wyjściowej jedenastce. Resztę sezonu spędził na ławce lub poza kadrą. W jego umowie zawarto opcję przedłużenia współpracy o kolejny sezon.
Roland Varga (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1990) – w marcu tego roku przybył z misją ratowania klubu w Ekstraklasie, która ostatecznie zakończyła się niepowodzeniem. Reprezentant Węgier pojawił się raptem czterokrotnie z ławki rezerwowych, nie mając bezpośredniego udziału przy akcjach bramkowych. W przypadku skrzydłowego przyszłość jest jasna - po sezonie poszuka nowego pracodawcy.
Samuel Štefánik (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1991) – ofensywny pomocnik, niekiedy testowany na wielu innych pozycjach, był jednym z kluczowych zawodników w dopiero co zakończonej kampanii. Na 30 meczów Ekstraklasy udało mu się zanotować jedno trafienie i cztery asysty. W kontrakcie zapisana jest opcja ewentualnego przedłużenia współpracy o kolejny sezon, jednak trudno prognozować, jaka przyszłość w klubie czeka Słowaka po spadku do 1. ligi.
Sebastian Bonecki (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1995) – środkowy pomocnik odgrywał głównie rolę zmiennika. Jego dalszy byt w ekipie z Małopolski jest nierozstrzygnięty. Wychowanek Zagłębia Lubin nie wyróżnił się niczym poza 21 występami w minionej kampanii.
Tomasz Loska (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1996) – były golkiper reprezentacji Polski U-21 nie przyczynił się do skutecznej obrony przed spadkiem swojego zespołu. W zakończonych zmaganiach stawał między słupkami 22 razy, zachowując czyste konto trzy razy. W Termalice występuje od dwóch lat i nie wiadomo, czy jego współpraca z klubem będzie kontynuowana.
Adam Radwański (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1998) – środkowy pomocnik pełnił rolę zawodnika wyjściowej jedenastki, co przełożyło się w jego przypadku na dwa gole i taką samą liczbę asyst. Ostatnie doniesienia sugerują, że sprowadzeniem zawodnika na zasadzie wolnego transferu interesuje się Wisła Płock – klub, w którym zawodnik się wychował.
Andrij Dombrowski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1995) – wojna w Ukrainie zmusiła go do kontynuowania kariery w innym kraju. Środkowy pomocnik rozwiązał kontrakt z Desną, aby na końcówkę sezonu Ekstraklasy spróbować swoich sił w Niecieczy. 26-latek rozegrał niemal każde z ośmiu spotkań od deski do deski, zaliczając jedną asystę. Niebawem powinniśmy poznać dalsze losy zawodnika.
Marcin Wasielewski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1994) – prawy obrońca od trzech lat realizuje się jako profesjonalny zawodnik w drużynie z Małopolski. Tylko w minionej kampanii rozegrał on 15 spotkań, dokładając jedną asystę. W kwestii dalszej przyszłości wychowanka Lecha Poznań stoi wielki znak zapytania.
Jakub Szmatuła (Piast Gliwice, 1981) – 41-latek związany z Piastem jest już od 14 lat, dwa z nich spędzając na wypożyczeniach. Tak pokaźny staż zaowocował prawie 200 występami dla gliwickiej ekipy. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów Szmatuła rozegrał raptem cztery spotkania, stając się marginalną postacią w aspekcie sportowym klubu.
Jakub Holúbek (Piast Gliwice, 1991) – solidny piłkarz nie schodzący poniżej pewnego poziomu, ale też zbyt często się ponad niego nie wybijający. Słowak rozegrał w minionej już kampanii łącznie 25 spotkań, zdobywając w nich bramkę i notując dwie asysty. Prawdopodobnie w Piaście już liczb nie poprawi, gdyż nie ma porozumienia, co do przedłużenia kontraktu. Na zainteresowanie Holúbek narzekać jednak nie powinien.
Martin Konczkowski (Piast Gliwice, 1993) – zarząd Piasta od jakiegoś czasu uważany jest za wyjątkowy niegospodarny byt, którego polityka finansowa powoduje w klubie problemy. Z tego powodu kilku zawodników będzie musiało opuścić kadrę gliwickiej drużyny. Martin Konczkowski stanowił o silę ekipy Waldemara Fornalika, ale najprawdopodobniej i jego czas w Gliwicach się zakończył. Wydaje się jednak, że tak solidna marka szybko znajdzie nowego pracodawcę.
Łukasz Trałka (Warta Poznań, 1984) – weteran polskiej ekstraklasy zaliczył naprawdę dobry sezon, w którym dla poznańskiej Warty rozegrał 32 spotkania. Jak się okazuje, był to swoisty „last dance” doświadczonego pomocnika, gdyż ten w meczu z Lechem Poznań rozegrał swoje ostatnie minuty w karierze.
Jakub Kiełb (Warta Poznań, 1993) – Warta ma za sobą solidny sezon, w którym ważną postacią był Kiełb. Ot solidny zawodnik, grający w poznańskim klubie jeszcze za czasów wojaży w trzeciej lidze. W tej kampanii rozegrał łącznie 26 spotkań, a okrasił je dwiema asystami.
Michał Kopczyński (Warta Poznań, 1992) – wychowanek Legii Warszawa swego czasu zapowiadał się na dobrego zawodnika – ostatecznie skończył jako, co najwyżej momentami solidny. W 2019 roku definitywnie pożegnał się z Legią i trafił do Arki, gdzie zawiódł. Potem trafił do Warty i było już lepiej. Niewystarczająco jednak na nowy kontrakt, a więc Kopczyński musi się skupić na poszukiwaniu nowego pracodawcy.
Frank Castañeda (Warta Poznań, 1994) – Kolumbijczyk to ciekawe nazwisko. Grając w Sheriffie Tyraspol zasmakował wielkiego futbolu, występując w Lidze Mistrzów, w której to jego drużyna pokonała Real Madryt, a on sam był jej kapitanem. Latynoski napastnik trafił do Polski w zimowym okienku, a już zaraz może z niej wybyć, gdyż zawarł porozumienie z tajlandzkim Buriram United. Warta oczekuje za niego 700 tysięcy euro.
Leandro (Górnik Łęczna, 1983) – niezwykle doświadczony stoper, który mimo zaawansowanego wieku zaliczył udany sezon, obfitujący w regularną grę. Górnik Łęczna nie zaoferował Brazylijczykowi nowej umowy, a więc ten rozgląda się za pracodawcą. Ponoć może wrócić do Stali Mielec - grał tam przed transferem do ekipy z Łęcznej. Leandro do Polski trafił w 2014 roku, kiedy to związał się z Koroną Kielce.
Janusz Gol (Górnik Łęczna, 1985) – 36-letni środkowy pomocnik zanotował dobry sezon, podczas którego był istotnym elementem składu Górnika. To pokazuje, że Gol może jeszcze trochę pograć na przyzwoitym poziomie. Wychowanek GKS-u Bełchatów zbudował głównie swoją markę na występach w rosyjskiej lidze, gdzie grał przez pięć lat.
Bartosz Rymaniak (Górnik Łęczna, 1989) – solidny ligowy obrońca już od kilku sezonów. Ostatnia drużyna Ekstraklasy ściągnęła Rymaniaka przed sezonem, oferując mu roczny kontrakt. Piłkarz nie zamierza kontynuować swojej kariery na zapleczu pierwszej ligi, a więc szuka nowego pracodawcy. Boczny defensor zagrał w tej kampanii łącznie w 26 spotkaniach.
Daniel Dziwniel (Górnik Łęczna, 1992) – piłkarskiego fachu uczył się w Niemczech. Tam występował między innymi dla rezerw Eintrachtu. Oczywiście dalsza kariera lewego obrońcy nie potoczyła się tak, jak zapowiadano. Później Polak grał jeszcze w St. Gallen, po czym wrócił do ojczyzny. W 2021 roku związał się rocznym kontraktem z Górnikiem, mając za zadanie pomóc się klubowi utrzymać. Celu tego nie udało się spełnić, a sam Dziwniel zanotował przeciętną kampanię.
Michał Mak (Górnik Łęczna, 1991) – wraz ze swoim bratem Mateuszem byli niegdyś kreowani na gwiazdy polskiej ligi, co ostatecznie się w dłuższej mierze nie ziściło. Ofensywny pomocnik rozegrał w tym sezonie łącznie 27 spotkań, w których zaledwie raz posłał piłkę do siatki i dwukrotnie asystował. Ponadto rzadko kiedy zaliczał pełne występy. Zainteresowanie nim wyraża ponoć relegowana Wisła Kraków, będąca byłą drużyną skrzydłowego.
Bartłomiej Kalinkowski (Górnik Łęczna, 1994) – wychowanek Legii Warszawa, który finalnie nigdy się w niej nie przebił. W tym sezonie etatowy zmiennik spadkowicza z Łęcznej. Najlepszy okres Kalinkowski przeżywał, grając na zapleczu Ekstraklasy dla GKS-u Katowice i ŁKS-u Łódź. Wydaje się, że ten poziom rozgrywek jest dla niego odpowiedni.
Kamil Pajnowski (Górnik Łęczna, 1998) – wychowanek Jagielonii ma jeszcze sporo czasu, żeby zaistnieć bardziej w karierze, aczkolwiek raczej się na to nie zapowiada. Stoper tylko grając w trzeciej lidze dla Podlasia Białej Podlaski mógł liczyć na regularne występy. Od lutego bieżącego roku do końca ligowych rozgrywek nie zanotował choćby jednego spotkania.
Michał Goliński (Górnik Łęczna, 2000) – boczny pomocnik rozegrał dla Górnika łącznie 68 spotkań - najwięcej, gdy ten występował jeszcze w trzeciej lidze. Wtedy jeszcze Goliński zapowiadał się na niezwykle utalentowanego zawodnika. Ofensywny piłkarz zaliczył przeciętny sezon, w którym pod koniec sezonu stracił miejsce w pierwszym składzie.
***
Pozostali zawodnicy związani z zespołami z Ekstraklasy z wygasającymi umowami wraz z końcem czerwca 2022 roku:
- Mateusz Skrzypczak (Lech Poznań),
- Tymoteusz Klupś (Lech Poznań),
- Norbert Pacłowski (Lech Poznań),
- Dominik Wydra (Raków Częstochowa),
- Hubert Matynia (Pogoń Szczecin),
- Igor Łasicki (Pogoń Szczecin),
- Jakub Bursztyn (Pogoń Szczecin),
- Ołeksij Dytiatjew (Cracovia),
- Adam Wilk (Cracovia),
- Bartosz Borun (Śląsk Wrocław),
- Adrian Bukowski (Śląsk Wrocław),
- Jakub Sypek (Śląsk Wrocław),
- Kacper Michalski (Górnik Zabrze, wyp. do Wigier Suwałki),
- Bartłomiej Eizenchart (Górnik Zabrze, wyp. do Resovii Rzeszów),
- Damian Oko (Zagłębie Lubin),
- Dawid Pakulski (Zagłębie Lubin),
- Michał Rakowiecki (Piast Gliwice, wyp. do Gwarek Tarnowskie Góry),
- Kacper Rosa (Wisła Kraków),
- Maciej Świdzikowski (Radomiak Radom),
- Artur Bogusz (Radomiak Radom),
- Jakub Nowakowski (Radomiak Radom),
- Kacper Janiak (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, wyp. do GKS-u Tychy),
- Michał Orzechowski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, wyp. do Zniczu Pruszków),
- Patryk Czarnowski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, wyp. do Zniczu Pruszków),
- Krystian Bartoszek (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, wyp. do Podlasie Biała Podlaska),
- Jakub Janczy (Bruk-Bet Termalica Nieciecza),
- Łukasz Budziłek (Bruk-Bet Termalica Nieciecza),
- Zvonimir Kožulj (Bruk-Bet Termalica Nieciecza),
- Paweł Żyra (Bruk-Bet Termalica Nieciecza),
- Łukasz Seweryn (Stal Mielec, wyp. do ŁKS-u Łagów),
- Adrian Skrzyniak (Stal Mielec, wyp. do Stali Stalowa Wola),
- Damian Primel (Stal Mielec),
- Jakub Wawszczyk (Stal Mielec),
- Michael Wyparło (Stal Mielec),
- Bartłomiej Burman (Warta Poznań, wyp. do Skry Częstochowa),
- Filip Małek (Warta Poznań, wyp. do Jarota Jarocin),
- Nikodem Fiedosiewicz (Warta Poznań, wyp. do Pogoni Siedlce),
- Mateusz Sopoćko (Warta Poznań),
- Adrian Kostrzewski (Górnik Łęczna).