Tydzień do końca zimowego okienka w Ekstraklasie. Na jakie transfery jeszcze czekamy?

2025-02-17 13:08:26; Aktualizacja: 2 dni temu
Tydzień do końca zimowego okienka w Ekstraklasie. Na jakie transfery jeszcze czekamy? Fot. FotoPyK
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

W kolejny poniedziałek 24 lutego zimowe okienko w Ekstraklasie zostanie zamknięte. Do tego czasu na rynku może jednak wydarzyć się jeszcze bardzo wiele. Prezentujemy transfery, jakich należy spodziewać się przed ostatnim wybiciem zegara.

Powoli wkraczamy w końcowy etap zimowego okienka, a poszczególne kluby nadal nie zaspokoiły własnych potrzeb w kontekście komponowania kadr. To zatem odpowiednia pora, aby maksymalnie zintensyfikować działania w celu dobicia określonego targu. Inaczej szansa na zrealizowania wcześniej określonych założeń transferowych przepadnie, co natomiast może mieć kluczowy wpływ na dalsze losy sezonu. A obecna kampania jest wyjątkowo ekscytująca, bo „o coś” walczy niemal cała ligowa stawka. Trzeba więc przynajmniej dorównywać wyznaczonemu tempu, a w wielu przypadkach - gonić uciekinierów.

Na te transfery czekamy w ostatnim tygodniu zimowego okienka w Ekstraklasie


Lech Poznań sprowadził Mario Gonzáleza, Raków Częstochowa kupił Leonardo Rochę, a przy Łazienkowskiej jak nowego napastnika nie było, tak dalej nie ma. W kontekście przenosin do Legii przez media przewinęło się wiele nazwisk. Stosunkowo niedawno fanów warszawskiej drużyny rozgrzewały pogłoski o ewentualnym zakontraktowaniu Ioannisa Pittasa, który poprzedni sezon w barwach szwedzkiego AIK-u zakończył z dorobkiem 17 bramek oraz dwóch asyst, lecz ten finalnie trafił do bułgarskiego CSKA Sofia.

Ze wzmocnieniem szeregów stołecznego zespołu łączono również Lasse Nordåsa (zimą przeszedł do Luton Town) czy Ole Sætera (zrezygnował z transferu do Legii). Pojawił się też temat Nardina Mulahusejnovicia z HŠK Zrinjski Mostar, ale wszystko wskazuje na to, że i on do stolicy tej zimy nie zawita.

Obecnie doszło do punktu kulminacyjnego. Podczas ligowego meczu przeciwko Puszczy Niepołomice kibice zgromadzeni na trybunie stadionu przy Łazienkowskiej zaczęli skandować „napastnik cienki, bo ma za krótkie spodenki” pod adresem Marca Guala, a Gonçalo Feio na konferencji prasowej dostał pytanie o... potencjalny powrót z wypożyczenia Migouela Alfareli lub Jean-Pierre'a Nsame.

- Nie zakładam scenariusza, że nie przyjdzie napastnik. Ktoś tu trafi - odparł portugalski szkoleniowiec.

Czas zasiadać do stołu negocjacyjnego, bo czas biegnie nieubłaganie. A pozostając z duetem Marc Gual i Tomáš Pekhart Legia sama wypisze się z walki o mistrzostwo Polski. 

Oprócz tego Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet” informował, że agenci Kacpra Tobiasza i Gabriela Kobylaka szukają im klubów, do których mogliby udać się na wypożyczenie. Tym pierwszym interesuje się Motor Lublin, co potwierdził nawet sam trener Mateusz Stolarski.

Kolejno mamy Raków Częstochowa, gdzie otoczenie w ramach zimowego okienka wciąż może zmienić Milan Rundić, o czym w ubiegłym tygodniu donosiło Weszlo.com. Serb znalazł się na celowniku Radomiaka Radom, ale decyzja w sprawie jego możliwego odejścia jeszcze nie zapadła. W grę ma wchodzić krótkoterminowe wypożyczenie, choć niekoniecznie na Mazowsze, gdzie niebawem przybędzie Saad Agouzoul z AJ Auxerre. Szymon Janczyk zapewnia, że Radomiak finalizuje transfer marokańskiego stopera, który przy Struga dokończy sezon.

Przechodzimy na krótką chwilę do Pogoni Szczecin, gdzie wraz z przyjściem nowego inwestora zapowiedziano trzy transfery. Trudno jednak cokolwiek w tej kwestii więcej powiedzieć, dlatego na ten moment należy przyglądać się rozwojowi sytuacji w stolicy województwa zachodniopomorskiego. W każdym razie trzeba przyznać, że „Portowcy” trzymają w ręku mocną kartę w postaci trzech zwycięstw na początku wiosennych zmagań, wobec czego drużyna Roberta Kolendowicza zmniejszyła stratę względem ligowego podium do czterech punktów.

Pewnych ruchów można spodziewać się również w szeregach „Pasów”. Cracovia działa jednak bez większej presji, co poniekąd jest podyktowane zatrzymaniem do końca sezonu Benjamin Källman. Kraków opuścił już Michał Rakoczy, ale na transfer czeka wciąż Jani Atanasow. Przyszłość 25-latek powinna rozstrzygnąć się w nadchodzących dniach.

Z powodu braku porozumienia dotyczącego przedłużenia wygasającego za kilka miesięcy kontraktu na początku bieżącego roku od składu Piasta Gliwice odsunięty został Arkadiusz Pyrka. 22-latek, którego nazwisko figuruje na wysokim miejscu listy życzeń Rakowa Częstochowa, w obliczu tegorocznych Mistrzostw Europy do lat 21 ma dążyć do zmiany klubowych barw. Wedle najnowszych doniesień Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl chęć sprowadzenia prawego obrońcy lub wahadłowego na zasadzie wypożyczenia wyraziły Górnik Zabrze i Widzew Łódź. Sęk w tym, że żadna z wymienionych ekip nie jest raczej skora do zapłacenia 250 tysięcy euro za transfer czasowy z udziałem młodzieżowego reprezentanta Polski.

Właśnie wspomniany Widzew lada moment powinien powitać na swoim pokładzie dwóch nowych zawodników. Zgodnie z ujawnionymi informacjami testy medyczne przed zasileniem szeregów drużyny Daniela Myśliwca przejdą wkrótce Abdallah Gning z FK Teplice oraz Peter Therkildsen z Djurgårdens IF.

Parafowanie kontraktu z 26-letnim napastnikiem to odpowiedź klubowych władz na kontuzję Said Hamulicia, z kolei będący w identycznym wieku Duńczyk ma wzmocnić rywalizację na prawym boku defensywy. Przy umowie dotyczącej wypożyczenia go ze szwedzkiego zespołu Widzew zagwarantuje sobie opcję wykupu.

Podobnie, jak fani niektórych polskich klubów, na transfer nowego snajpera czekają kibice uwikłanych w walkę o utrzymanie Korony Kielce i Śląska Wrocław.

Jeśli chodzi o ekipę ze stolicy województwa świętokrzyskiego, poszukiwania trwają od wielu tygodni. Prowadzono zaawansowane rozmowy w sprawie pozyskania Alexa Tamma (król strzelców zeszłego sezonu ligi estońskiej), jednak ten wybrał występy na europejskiej scenie w trykocie Olimpiji Lublana.

„Wojskowi” liczą natomiast, że uda im się poszerzyć opcje w ataku, bo poważnej kontuzji doznał Jakub Świerczok. 32-latek pozostanie wyłączony z gry co najmniej do końca trwającej kampanii.