...wśród powołanych pojawi się Sebastian Boenisch
Nawałka ma do zawodników zaufanie i potrafi dostrzec u nich coś, czego nie widział nikt wcześniej. Mało charyzmatycznego Krzysztofa Mączyńskiego zrobił kapitanem i od tego czasu Górnik na 21 możliwych do zdobycia punktów zdobył 16. Z Bartosza Iwana wycisnął to, co najlepsze, a jego umiejętność znalezienia się w wolnej strefie dała zabrzanom trzy punkty ze Śląskiem. Dlatego też jeśli Nawałka powoła Boenischa i nagle ten zacznie grać na niezłym poziomie, to w sumie nie powinno to nikogo szczególnie zaskoczyć.
...reprezentacja będzie grała w stylu bliźniaczo podobnym do Górnika
Gdy gotowy do normalnej gry będzie już Łukasz Piszczek, atutem naszej kadry będzie dokładnie to samo, co jest teraz atutem Górnika. Prawa strona. Bo Olkowski i Nakoulma w skali naszej ligi to absolutny top. Tak jak w skali Europy absolutnym topem jest duet Piszczek-Błaszczykowski, gdy tylko obaj są w dobrej formie. A ktoś wątpi w to, czy Olkowski w takiej formie, jaką prezentuje obecnie, zagra w najbliższych towarzyskich meczach kadry?
...prowadząc 1:0 z silnym rywalem, nadal będziemy chcieli kreować grę
Bo tak gra Górnik Nawałki. Przy przewadze, nawet tak małej, jak jednobramkowa, nie ma zmian ultradefensywnych, a raczej roszady obrońca za obrońcę. Pomocnik za pomocnika. Napastnik za napastnika. Dowody? Małkowski za Mosnikova, Iwan za Madeja przy 3:1 z Pogonią. Gancarczyk za Augustyna, Iwan za Madeja, Skrzypczak za Zaharę przy 2:1 z Zagłębiem. I tak dalej, i tak dalej.
...Błaszczykowski zejdzie w pierwszej połowie i dostanie opieprz od selekcjonera, by w kolejnym meczu paść mu w objęcia po zdobyciu gola
Nawałka już raz w tym sezonie zapuścił taką wędkę - na Macieja Małkowskiego. Gdy były piłkarz Zagłębia schodził z boiska w meczu z Widzewem, coach był na niego wściekły. Za brak zaangażowania, pomimo pewnego prowadzenia z łódzkim zespołem. Ale za moment poklepał go po plecach i dał znak, że wciąż liczy na niego w kolejnych spotkaniach.
...Glik zacznie wyprowadzać piłkę krótkimi podaniami
"Ciepły" jest zakochany w Serie A i pewnie z Glika rezygnować nie będzie. Ten jednak techniką nie imponuje i kazanie mu grać kombinacyjnie, nie wybijając "na pałę" może się źle skończyć. Ale tego wymaga nowy selekcjoner i nie ma zmiłuj. Sskoro Glik przystosował się do Serie A i został jednym z lepszych obrońców i kapitanem Torino, to na pewno da sobie też radę z udźwignięciem takiej odpowiedzialności. A jeśli nie - Nawałka na pewno znajdzie sobie wykonawców.
...Robert Lewandowski wreszcie się odblokuje (nie tylko z San Marino czy Czarnogórą)
Jakoś nie wyobrażamy sobie, by u Nawałki po golu z Czarnogórą "Lewy" uciszał kogokolwiek. U Nawałki nie ma gwiazd, nie ma ludzi ponad drużyną, dlatego też w nim nadzieja, że Robert pozostanie w ryzach i skupi się na tym, by grać dla drużyny, a nie po to, by komuś coś udowodnić.