Informacje na temat takiego ruchu pojawiały się w trakcie letniego okienka transferowego, gdy ekipę mistrza Polski opuścił Vadis Odjidja-Ofoe, który zdecydował się kontynuować karierę w Olympiakosie. Wtedy były to wyłącznie medialne spekulacje. Teraz, to, że faktycznie było coś na rzeczy, potwierdził sam zawodnik.
- Byłem na tak. Odbyłem kilka rozmów z trenerem Magierą, który powiedział wprost, że widzi mnie w drużynie. Niestety, nie udało się. Dlaczego? Trudno powiedzieć. Może kontuzja pokrzyżowała plany, może prezes Mioduski nie chciał robić takiego transferu, a może po prostu byłem za drogi - powiedział Wolski po niedzielnym meczu ligowym Legii z jego aktualnym klubem, Lechią Gdańsk (1:0).
Przypomnijmy, że Wolski reprezentował barwy Legii od 2008 roku. Po włączeniu do pierwszego zespołu klubu z Łazienkowskiej, rozegrał dla niego 38 spotkań. Strzelił w nich osiem goli, do których dorzucił cztery asysty.
Z Legii w 2013 roku Wolski przeniósł się do Fiorentiny. Jego zagraniczna przygoda nie potoczyła się jednak najlepiej i z czasem wrócił on do Polski.