Władze klubu z Andaluzji zdecydowały się na przedwczesne zakończenie współpracy z włoskim szkoleniowcem ze względu na niezadowalające wyniki osiągane przez ich zespół w rozgrywkach LaLiga. Tym samym 43-letni trener po raz drugi w tym sezonie stracił pracę, ponieważ w listopadzie ubiegłego roku z jego usług zrezygnowali przedstawiciele Milanu.
Ekipa z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán nie wygrała żadnego z dziewięciu ostatnich spotkań na wszystkich frontach i w tym czasie pożegnała się z Ligą Mistrzów (porażka z Bayernem w ćwierćfinale - 1:2, 0:0), przegrała finał Pucharu Króla (porażka z Barceloną - 0:5) oraz spadła na siódme miejsce w ligowej tabeli, które gwarantuje jeszcze start w eliminacjach Ligi Europy.
Na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu ochotę na zajęcie tej pozycji przejawia jeszcze przynajmniej pięć zespołów, dlatego przedstawiciele Sevilli postanowili podjąć drastyczne kroki, aby uratować trwające rozgrywki i zdecydowali się w miejsce Montelli zatrudnić Joaquína Caparrósa.
Doświadczony szkoleniowiec, który w latach 2000-2005 opowiadał za wyniki osiągane przez ekipę z Andaluzji, będzie prowadził „Czerwono-Białych” tylko do końca trwających rozgrywek i potem obejmie w klubie nową funkcję po reorganizacji całego pionu sportowego.
Hiszpanie media już zaczęły spekulować, że po zakończeniu obecnego sezonu na ławkę trenerską Sevilli może wrócić Unai Emery, który poinformował ostatnio, że nie będzie już kontynuował swojej pracy w PSG.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
