W zeszłym tygodniu niemieckie media wyjawiły, że w Lipsku obowiązuje ciekawy system kar. Za złamanie poszczególnych punktów regulaminu zawodnicy mogą sami wybrać sobie karę, choć odbywa się to za pośrednictwem koła fortuny. Okazuje się jednak, że taki system nie zawsze obowiązuje, bowiem są wykroczenia, za które klub oraz trener karzą znacznie surowiej.
Przekonali się o tym Nordi Mukiele oraz Jean-Kévin Augustin. Niemieccy dziennikarze poinformowali, że obaj nie znajdą się w kadrze na dzisiejsze spotkanie z Eintrachtem Frankfurt ze względu na swoje zachowanie z czwartkowego meczu przeciwko Red Bullowi Salzburg. „Sport Bild” przygląda się dziś bliżej sprawie i informuje, co dokładnie zaszło kilka dni temu.
Przed pojedynkiem, który zakończył się dla Lipska porażką 2:3 piłkarze mieli zdenerwować trenera swoich podejściem. Podczas gdy reszta składu udała się do szatni, by wysłuchać ostatnich porad szkoleniowca, wspomniana dwójka została dłużej na ławce rezerwowych, gdzie miała korzystać z telefonów komórkowych.
Ostatecznie spóźnili się odprawę, co nie spodobało się ani trenerowi, ani klubowi. Rangnick postanowił ich ukarać brakiem powołania na najbliższy mecz, natomiast „Czerwone Byki” nałożyły na nich kary finansowe, które mają wynieść kilkadziesiąt tysięcy euro.
Do tej pory zawodnicy dość regularnie występowali w barwach Lipska, zatem ich brak może być odczuwalny dla drużyny.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
