W umowę wpisana jest opcja przedłużenia o kolejne 12 miesięcy,
jeśli zechcą tego obie strony. Taki scenariusz jest bardzo możliwy,
ale na ten moment nic nie jest przesądzone. Swego czasu pojawiały
się informacje, że Valverde nie czuje odpowiedniego wsparcia ze
strony działaczy mistrza Hiszpanii.
„Corriere dello Sport”
podaje tymczasem, że Barcelona zaczęła przyglądać się Roberto
De Zerbiemu i bacznie śledzi jego poczynania.
Zaledwie 39-letni
Włoch odpowiada obecnie za wyniki Sassuolo, z którym zajmuje ósme
miejsce w tabeli Serie A. W 19 spotkaniach pod jego wodzą ekipa z
Mapei Stadium odniosła osiem zwycięstw, siedmiokrotnie zremisowała
i cztery razy przegrała.
Wcześniej De Zerbi, który jako
piłkarz wychował się w Milanie i grał m.in. w Napoli, prowadził
Foggię, Palermo oraz Benevento. Swego czasu był on bliski podjęcia
pracy w LaLiga, ale mimo zawarcia porozumienia z Hiszpanami, nie
przejął Las Palmas. Wszystko z powodu prawnych przepychanek z
Palermo.
Kontrakt De Zerbiego jest ważny do 30 czerwca 2020 roku.
Kto po Valverde na Camp Nou? Barcelona obserwuje trenera
fot. Transfery.info
Kontrakt Ernesto Valverde z Barceloną jest ważny do 30 czerwca 2019 roku i cały czas nie wiadomo, jak potoczą się losy 54-letniego szkoleniowca.