Chile przed mundialem: Boże, miej w opiece kolano Vidala
2014-05-13 21:24:27; Aktualizacja: 10 lat temuChile i Kolumbia to dwie reprezentacje z Ameryki Południowej, które mogą zaskoczyć na Mundialu. Problem w tym, że obydwie zależne są od zdrowia swoich gwiazd. Na szczęście dla "La Roja" kolano Arturo Vidala ma być gotowe na MŚ.
LOSOWANIE
Trzynasta drużyna w rankingu FIFA trafiła do grupy B i raczej wszyscy woleliby inne rozwiązanie. Głównym przeciwnikiem będzie Hiszpania, która chce powtórzyć sukces z 2010 roku. Zresztą, cztery lata temu te dwie reprezentacje również starły się ze sobą w fazie grupowej. Podopiecznie Vincente del Bosque nie mieli łatwego zadania, ale dzięki dwóm bramkom strzelonym jeszcze w pierwszej połowie (David Villa - 24.minuta, Andres Iniesta - 37. minuta) pokonali Chilijczyków. Później jednym i drugim udało się przejść do dalszej fazy, ale kiedy to Hiszpanie rozpoczęli swój marsz po tytuł, to dla walecznych "La Roja" pobyt w RPA skończył się na 1/8 finału, a bilety powrotne załatwili im Brazylijczycy, którzy wygrali 3-0. Kolejnym przeciwnikiem w grupie B będzie Holandia. "Oranje" to nie jest już tak mocna reprezentacja, jak jeszcze sprzed kilku lat. Mimo tego, wciąż trzeba się z nimi liczyć. Ostatni rywal to Australia, która może sprawić niejedną niespodziankę. Wszystkie nadzieje pokładane są w Ange Postecoglou, który po wielu sukcesach ligowych, został zatrudniony jako selekcjoner "Socceroos".
FORMAPopularne
Forma Chilijczyków jest więcej niż zadowalająca. W ostatnich dziesięciu spotkaniach musieli uznać wyższość tylko Niemców oraz Brazylijczyków, którzy zaliczani są do grona faworytów do zwycięstwa na mistrzostwach świata. Również bardzo cieszą rezultaty spotkań z Hiszpanią (remis 2-2) oraz Anglią (zwycięstwo 0-2). "La Roja" strzeliła 29 goli, biorąc pod uwagę to zestawienie, co pokazuje, jaka jest najmocniejsza broń reprezentacji Jorge Sampaolego.
GWIAZDA
Mimo, iż Alexis Sánchez gra w jednym z najlepszych klubów w światowej piłce, to miano gwiazdy może przypaść tylko jednej osobie - Arturo Vidal. Kariera 26-latka układa się wręcz idealnie. Do Europy trafił w 2007 roku z Colo Colo. Wówczas Bayer Leverkusen wyłożył na piłkarza ponad pięć milionów euro. Od razu wskoczył do pierwszego składu, ale na początku rzucany był po wielu pozycjach. Grywał nawet na lewej obronie. Dopiero od sezonu 2009/2010 został ustawiony na stałe na pozycji defensywnego pomocnika, a następne rozgrywki miał tak udane, że ciężko było zliczyć liczbę klubów chcących wykupić Vidala. Wyścig wygrał Juventus i to właśnie między innymi Chilijczyk poprowadził "Starą Damę" do trzech "scudetto" z rzędu. To od niego będzie zależeć gra "La Roja" na Mundialu. To on będzie sercem tej reprezentacji i to on albo pociągnie swoich kolegów do sukcesów albo do szybkiego powrotu do urlopów. Najpierw jednak musi być zdrowy.
TRENER
Bycie selekcjonerem reprezentacji Chile to trudne zadanie. Przekonał się o tym Claudio Borghi, który został zwolniony w 2012 roku po kilku nieudanych spotkaniach. Dlaczego tak trudne? Naród uwielbia Marcelo Bielsę. To on dokonał rzeczy niesamowitej i wyprowadził swoich piłkarzy z fazy grupowej podczas mistrzostw świata w RPA. W następnych rozgrywkach miało być jeszcze lepiej, ale w 2011 roku Argentyńczyk pokłócił się z federacją i odszedł. Zastąpił go Borghi, który nie zdał egzaminu. Później zdecydowano się po raz kolejny zaufać specjalistom z Argentyny, gdyż obecny selekcjoner Jorge Sampaoli, jak i dwaj poprzedni, pochodzą z tego samego kraju. Był to wybór idealny. 54-letni trener wprowadził nową jakość, porozumiał się z tymi, którzy wcześniej sprawiali problemy, wybrał się do Europy, by porozmawiać z liderami, a później udoskonalił taktykę Bielsy. Do ciągłej koncentracji, mobilności i robienie tego, co niespodziewane, dołożył wymienność pozycji i wysoki pressing. Skutek? Chile w niesamowity sposób zapewniło sobie awans na Mundial, a teraz uważani są za czarnego konia tych rozgrywek.
NADZIEJA
Łącząca się z GWIAZDĄ. To na Vidalu będzie leżał ciężar gry. Odpowiedzialny będzie za przenoszenie piłki z defensywy do ofensywy, często będzie próbował uderzeń z dalszej odległości. Jest to również etatowy wykonawca rzutów karnych, a ta umiejętność, na takim turnieju, jest bardzo przydatna.
NAJWIĘKSZA OBAWA
Z dostarczeniem piłek do ataku nie będzie problemu. Gorzej może być z wykończeniem sytuacji podbramkowych. Choć na papierze nie wygląda to źle, bo są Alexis Sánchez i Eduardo Vargas, to może mieć jednak pewne obawy. Wszystko spowodowane jest ich grą w klubach. Co prawda, ten pierwszy ma już na swoim koncie 18 goli w Primera Division, ale ostatnio nie zachwyca tak, jak w okresie styczeń-luty (siedem goli, trzy asysty). Również źle może na niego wpłynąć sytuacja w klubie, gdyż Barcelona rozważa jego sprzedaż. Tymczasem Vargas nie może sobie poradzić na wypożyczeniu w Valencii. 24-latek miał wyjść na prostą w Hiszpanii i fakt faktem, rozegrał szesnaście spotkań, ale tylko trzykrotnie trafił do siatki rywali. Na szczęście w meczach towarzyskich obaj gracze zachwycają - Alexis Sánchez zaliczył cztery bramki w pięciu meczach, a Vargas trzy w czterech.
TAKTYKA
Udoskonalona taktyka Bielsy spisuje się wyśmienicie. Chile najczęściej występuje w ustawieniu 3-4-3 bądź 4-3-3. Często dochodzi do zmian w czasie trwania spotkania. Podopieczni Sampaolego w pełni wykorzystują wszystkie zalety takich ustawień. Wysunięty rozgrywający wrzucający piłki na skrzydła, z których atakują nie tylko piłkarze ofensywni, ale często do akcji podłączają sie boczni obrońcy. Chilijczycy szanują piłkę, a po stracie przechodzą do szybkiego pressingu. Taki styl gry jest męczący, ale "La Roja" słynie z dobrego przygotowania fizycznego, również sam turniej będzie rozgrywany na ich kontynencie. Sampaoli nakazuje również piłkarzom często wymieniać się pozycjami, co nieraz wprowadza zamęt w szeregi rywali.
PRZEWIDYWANY SKŁAD
CZY WIESZ ŻE?
Podczas turnieju Claudio Bravo może przejąć pałeczkę lidera pod względem liczby występów reprezentacyjnych. Obecnie z 84 występami na koncie prowadzi Leonel Sanchez, który w 1962 roku został, wraz z pięcioma innymi piłkarzami, królem strzelców mistrzostw świata. By uzyskać ten honor, wystarczyło wówczas strzelić tylko cztery gole. Wracając do Bravo, póki co rozegrał on 78 spotkań w barwach swojego kraju.
TERMINARZ
13 czerwca 2014, 0:00 - Chile - Australia
18 czerwca 2014, 21:00 - Hiszpania - Chile
23 czerwca 2014, 18:00 - Holandia - Chile
GŁOS Z CHILE
Jedyną drogą do sukcesu jest połączenie piłkarzy miłością do piłki nożnej. Trzeba spróbować zainspirować ich do koszulki, w której grają. To nie ma być obowiązek. Jesteśmy wymieniani w gronie faworytów, ale historia pokazała, że na mistrzostw świata faworyci są ci sami, ale my będziemy walczyć do końca. Nie zmienimy stylu gry. Nie pozwolimy na to, żeby przeciwnik nas sobie ustawił. Duchowo pokonamy przeciwników, bo będziemy tego chcieć bardziej. Pójdziemy mano a mano (jeden na jednego) przeciwko każdemu.
Jorge Sampaoli po jednym ze spotkań
Kadra Chile:
BRAMKARZE:
1. Claudio Bravo (Real Sociedad)
12. Christopher Toselli (CD Universidad Catolica)
23. Johnny Herrera (Club Universidad de Chile)
OBROŃCY:
2. Eugenio Mena (Santos FC)
3. Miiko Albornoz (Malmo FF)
4. Mauricio Isla (Juventus FC)
13. Jose Rojas (Club Universidad de Chile)
17. Gary Medel (Cardiff City FC)
18. Gonzalo Jara (Nottingham Forest FC)
POMOCNICY:
5. Francisco Silva (CA Osasuna)
6. Carlos Carmona (Atalanta Bergamo)
8. Arturo Vidal (Juventus FC)
10. Jorge Valdivia (Palmeiras)
15. Jean Beausejour (Wigan Athletic FC)
16. Felipe Gutierrez (FC Twente)
19. Jose Fuenzalida (CSD Colo-Colo)
20. Charles Aranguiz (SC Internacional)
21. Marcelo Diaz (FC Basel)
NAPASTNICY:
7. Alexis Sanchez (FC Barcelona)
9. Mauricio Pinilla (Cagliari Calcio)
11. Eduardo Vargas (Valencia CF)
14. Fabian Orellana (Celta Vigo)
22. Esteban Paredes (CSD Colo-Colo)
AUTOR: DAWID MICHALSKI