Bartosz Bida od sierpnia 2017 roku był związany z Jagiellonią Białystok. W barwach tej ekipy do pewnego momentu spisywał się na tyle dobrze, że mówiono o nim w kontekście transferu.
Zainteresowanie usługami skrzydłowego przejawiały kluby zagraniczne, ale ostatecznie do żadnej transakcji z jego udziałem nie doszło.
Atakujący natomiast z czasem nieco spuścił z tonu. Do tego stopnia, że władze zespołu z Podlasia nie zaproponowały mu kontynuowania współpracy. Wraz z końcem czerwca miał stać się wolnym zawodnikiem.
Wiadomo jednak, że były reprezentant Polski do lat 21 na lodzie nie pozostanie. Walczyły o niego Stal Rzeszów i Lechia Gdańsk, a on parafował umowę z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Na jej mocy będzie zawodnikiem tej drużyny do 30 czerwca 2025 roku.
„Bartek, witamy w Podbeskidziu, życzymy samych sukcesów z drużyną Górali!” - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Bida rozegrał w minionym sezonie na szczeblu Ekstraklasy łącznie 15 meczów, a jego dorobek to dwie asysty.