Miał oferty z Włoch czy Hiszpanii, wybrał Widzew Łódź

2025-12-06 15:01:20; Aktualizacja: 1 godzina temu
Miał oferty z Włoch czy Hiszpanii, wybrał Widzew Łódź Fot. Artur Kraszewski / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: sport.interia.pl

Juljan Shehu wyznał, że latem miał oferty z innych lig. Zainteresowanie nim deklarowały między innymi zespoły z Włoch czy Hiszpanii, o czym opowiedział w rozmowie ze sport.interia.pl.

Widzew Łódź w letnim oknie poczynił kilka solidnych wzmocnień. Do zespołu czterokrotnego mistrza Polski trafili między innymi Mariusz Fornalczyk, Andi Zeqiri czy Stelios Andreu.

Każdy z nich miał gwarantować określoną jakość, lecz do tej pory nie wszyscy spełnili pokładane nadzieje.

Wydaje się, że największym wzmocnieniem letniego okna mogło być zatrzymanie w klubie Juljana Shehu. Albańczyk pomimo ofert zza granicy nie tylko pozostał w Łodzi, ale też podpisał nowy kontrakt do 30 czerwca 2028 roku.

W rozmowie z Przemysławem Langierem opowiedział o letnim oknie.

- Czy miałem oferty z lepszych lig niż Ekstraklasa? Jakieś faktycznie się pojawiły, ale nie byłem przekonany do tego, co widziałem na stole. To nie była trudna decyzja, by zdecydować się na pozostanie w Widzewie.

- Mówiąc szczerze, moi agenci rozmawiali z naprawdę wieloma klubami latem. Pytasz o kierunki… Belgia, Turcja, Włochy, Hiszpania - ale w tym ostatnim przypadku nie chodziło o La Ligę. Przyszła też propozycja ze Szwecji, ale na pewno nie chciałem odchodzić do żadnej ligi, która w moim odczuciu jest na podobnym poziomie, co Ekstraklasa. Tutejszej lidze niczego nie brakuje, mamy tu fantastyczną atmosferę, świetne stadiony. Nie widziałem nic atrakcyjniejszego w miejscach, do których mogłem trafić - dodał.

27-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 19 meczów, a w nich ma pięć goli i cztery asysty.