Piękniejsza strona futbolu - objawienie mistrzostw świata 2010, Larissa Riquelme obchodzi dziś urodziny

Piękniejsza strona futbolu - objawienie mistrzostw świata 2010, Larissa Riquelme obchodzi dziś urodziny fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

Długo przed Natalią Siwiec i innymi jej naśladowczyniami wcale pustki nie było. Dokładnie 985 dni temu cały świat dowiedział się o Larissie Riquelme.

Dziś piękna Paragwajka obchodzi 28. urodziny.

"Objawienie mundialu" - niecałe lata temu rozpisywały się o niej wsyzstkie światowe media - plotkarskie, lifestylowe i oczywiście te dla panów. Trzeba to sobie jednak powiedzieć otwarcie - jej późniejsze losy okazały się jeszcze bardziej burzliwe, niż można się było spodziewać. Sesje do Playboya i innych tego typu czasopism pomijamy - tego się można było spodziewać. Wszystkim wydawcom Paragwajka dała bowiem znać, że ma do tego i chęci i predyspozycje.

 
Jeśli kojarzyliście skądś imię i nazwisko, a nie umieliście go powiązać z piersia... to znaczy twarzą, to pewnie w tej chwili wszystko stało się jasne. Gwoli przypomnienia: tak, to ta Larissa Riquelme, która w przypadku wygranej "Guarani" miała pokazać, co skrywa pod - i tak już skąpymi - ubraniami.
 
- Jeżeli Paragwajczycy zdobędą mistrzostwo świata, to wystąpię całkiem naga, wymalowana w barwy narodowe - zapowiadała.
 
Paragwajczycy po heroicznym boju odpadli z Hiszpanią, a Riquelme - no kto by się spodziewał - i tak się rozebrała.
 
- Zrobię to dla nich, bo starali się z całych sił. Walczyli za kraj, zasłużyli na prezent.
 
Czy więc chcieli, czy nie, czy małżonki to zaakceptowały, czy nie, reprezentanci południowoamerykańskiego kraju otrzymali od urodziwej Larissy niespodziankę, w postaci dedykowanych im rozbieranych zdjęć.
 
Gdy już fotografie miały ujrzeć światło dzienne na stronie internetowej paragwajskiego "Diario Popular", serwery padły z przeciążenia. Tak wielu było chętnych na obejrzenie wdzięków Riquelme, których obecnie Internet jest pełen
 
Jeśli planowaliście już, jak dostać się możliwie jak najszybciej do Paragwaju, możecie odwoływać swoje loty - ta konkretna kobieta jest już (niestety) zajęta. W dodatku swojemu chłopakowi, oczywiście piłkarzowi, Jonathanowi Fabbro obiecała, że póki jest z nim, nie będzie żadnych rozbieranych sesji. Według nas za tak rozczarowujące deklaracje powinno się stawiać przed sądem...
 
No i piękna Larissa przed sądem stanęła. I to niejednokrotnie. A to jej braciszek napadł na bank i jak w żałosnej hollywoodzkiej komedii, czekał na przybycie policji w domu, gdzie trzymał pokaźną część skradzionych 200 tysięcy dolarów, wraz z kupionym wcześniej luksusowym samochodem i... dziesięcioma telefonami komórkowymi (kto wie, może gdyby nie ta interwencja policji, to zobaczylibyśmy któryś z nich w dekolcie jego siostrzyczki). A to została pobita  i okradziona gdy wybrała się do Rio de Janeiro ze znajomymi (zginął między innymi "Najszczęśliwszy Telefon Świata" znany nam z jej eskapad na stadiony w Republice Południowej Afryki). A to innym razem wraz ze wspomnianym Fabbro potrąciła motocyklistę i przypuszczano, że wraz z chłopakiem ma problem z narkotykami. Czy to koniec "nieszczęśliwych przypadków"? O nie. W sierpniu ubiegłego roku była jedną z podejrzanych o kradzież biżuterii o wartości 80 tysięcy dolarów z garderoby argentyńskiej aktorki, Morii Casan.
 
Dla nas jednak mimo tych wszystkich perypetii, Larissa Riquelme pozostanie postacią pozytywną. I mamy nadzieję, że przypomni o sobie podczas mundialu w Brazylii, a także podczas swoich niekonwencjonalnych happeningów. Jak wtedy, gdy zablokowała ruch na drodze ekspresowej między Pekinem a Tybetem, przechadzając się tamtędy (a to niespodzianka!) nago. - Myślałem, że to koniec świata, ale zsyłając tą piękność na Ziemię, Bóg w najlepszy możliwy sposób pokazał, że to jeszcze nie koniec. Ale jeśli to miałby być mój ostatni widok w życiu, nie miałbym nic przeciwko - powiedział jeden ze świadków zdarzenia.
 
A w nagrodę dla wszystkich, którzy doczytali do końca, nie ulegając pokusie przejrzenia kolejnej i kolejnej strony ze zdjęciami pięknej Larissy - prezentujemy filmik z jednej z sesji pani Riquelme. Jeszcze sprzed ogłoszenia światu, że więcej rozbieranych zdjęć nie będzie.
 
Uwaga, nie dla niepełnoletnich i ludzi o słabym sercu!
 
 
P.S. Byśmy zapomnieli (gdzie nasze maniery!). Pani Riquelme życzymy wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Więcej na temat: Artykuł

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy