Podsumowanie Transfer Deadline Day

W środę zakończyło się okno transferowe w największych ligach europejskich. Oto co działo się w Transfer Deadline Day!

Kluby co prawda chętniej dokonują większych operacji na rynku latem, kiedy przygotowują się do sezonu, a w zeszłym miesiącu część działaczy udowodniła, że nawet w połowie rozgrywek jest w stanie sięgnąć głębiej do kieszeni. Mogłoby się wydawać, że po transferach Philippe Coutinho czy Alexisa Sáncheza ostatni dzień okna nie przyniesie większych emocji, ale nic bardziej mylnego. Nie zawiodły przede wszystkim angielskie zespoły.

Hitem środy była z pewnością łączona transakcja pomiędzy Arsenalem, Chelsea i Borussią Dortmund. Kluby te dokonały transakcji przypominającej te z amerykańskich lig jak NBA. „Kanonierzy”, poszukujący gwiazdy, która zastąpi Alexisa, pozyskali Pierre-Emericka Aubameyanga z Borussii, Gabończykowi miejsca ustąpił Olivier Giroud, który trafił do Chelsea, natomiast następcą „Auby” w Dortmundzie został były już napastnik mistrzów Anglii - Michy Batshuayi.

Nie próżnowały także inne kluby. Tottenham sfinalizował zapowiadany od kilku dni duży transfer Lucasa Moury, a hitowego transferu „last minute” dokonało Swansea, które wydało rekordową sumę na André Ayewa. Swoje wydali również działacze Stoke City, pozyskują Badou Ndiaye. Warto zwrócić również uwagę na transfery Islama Slimaniego do Newcastle czy Eliaquima Mangali do Evertonu.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

W innych krajach obyło się bez sensacji, ale również było interesująco. Powrót do LaLiga zaliczył Sandro Ramírez, który będzie teraz bronił barw Sevilli. Niegdyś grający w Manchesterze United Bebé trafił do Rayo Vallecano, a Real Sociedad znalazł następcę Iñigo Martineza, który odszedł do Athleticu, w osobie Héctora Moreno.

W Niemczech, oprócz Borussii Dortmund, sprowadzającej Batshuayia, działał również choćby Wolfsburg, który pozyskał Admira Mehmediego z Bayeru Leverkusen. Transfer ten ma zapełnić lukę po Mario Gomezie. Zainteresować może również powrót Halila Altintopa do Bundesligi. Turek zagra dla Kaiserslautern.

We Włoszech i we Francji kluby dokonały co najwyżej uzupełnień składów. Clément Grenier przeniósł się do Guingamp, a Arsenal na Saint-Étienne zamienił Mathieu Debuchy. W Italii doszło do ciekawej wymiany pomiędzy Sassuolo a Fiorentiną (Diego Falcinelli za Khoumę Babacara), Benevento, z nadzieją na utrzymanie, sięgnęło po Alina Dorinela Toșcę, Emanuele Giaccherini przeniósł się do Chievo, a Emersona Palmieriego zastąpi w Romie Jonathan Silva.

Okno transferowe w Polsce kończy się co prawda dopiero 28 lutego, ale środa była okazją na sfinalizowanie kilku ciekawych transferów wychodzących. Legia oddała Armando Sadiku oraz Thibaulta Moulina, z Lecha Poznań odszedł z kolei Abdul Aziz Tetteh. Polacy wzbudzali emocje również za granicą - Krystian Bielik, łączony wcześniej z Legią, spróbuje szczęścia na wypożyczeniu w Walsall.

Z ciekawszych potwierdzeń na uwagę zasługują jeszcze transfery Samuela Eto'o oraz Demby Ba. Z dotychczasowym klubem pożegnał się też Samir Nasri, który teraz będzie czekał na wyrok UEFA w sprawie rzekomego zastosowania niedozwolonego środka.

Transfer Deadline Day był bardzo emocjonujący, w szczególności dzięki Anglikom, ale także Polakom. Ostatniego dnia okna doszło do wielu negocjacji, które mogą dobrze wróżyć na przyszłość. Pod sam koniec okna mogło dojść do transferów Kamila Grosickiego oraz Łukasza Teodorczyka. Do samego końca ważyły się też losy Riyada Mahreza, o którego walczył Manchester City, natomiast Arsenal liczył na sprowadzenie Jonny'ego Evansa. Do transakcji ostatecznie nie doszło, ale może być to dobra zapowiedź emocjonującego lata.