POTWIERDZONE: UEFA kończy z Finansowym Fair Play. Szumne wystąpienie Nassera Al-Khelaïfiego

POTWIERDZONE: UEFA kończy z Finansowym Fair Play. Szumne wystąpienie Nassera Al-Khelaïfiego fot. PSG
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: ECA

Nasser Al-Khelaïfi, prezes Paris Saint-Germain, a od blisko roku przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA), potwierdził nadchodzące zmiany w sposobie kontrolowania finansów ekip pod egidą UEFA.

18 kwietnia 2021 roku utworzone została Superliga. Jej założycielami były Real Madryt, Arsenal, Inter Mediolan, Chelsea, AC Milan, Liverpool, Atlético Madryt, Manchester City, FC Barcelona, Manchester United, Tottenham Hotspur i Juventus.

Jak wyznał niedługo potem Aleksander Čeferin, prezydent UEFA, największym szokiem dla niego była obecność na tej liście „Starej Damy”, której sternik był bardzo blisko Słoweńca.

Zaproszenia do rozgrywek nie przyjęły kluby z Niemiec (Borussia Dortmund oraz Bayern Monachium) oraz Francji (Paris Saint-Germain). Przedstawiciel tej ostatnie ekipy, Nasser Al-Khelaïfi, mocno wspierał Čeferina.

W nagrodę to właśnie Katarczyk zajął miejsce Andrei Agnellego jako przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia Klubów. Nie może być zaskoczeniem, że jeszcze tego samego dnia pojawiły się informacje o planowanym poluzowaniu przepisów Finansowego Fair Play.

Na tym bardzo mocno zależało Paris Saint-Germain, które nie generuje aż tak dużych przychodów, ale za to ma bardzo bogatych sponsorów. Robiąc ukłon w stronę wicemistrza Francji, UEFA pozwoliła, aby od następnego sezonu kluby mogły w razie potrzeby zwiększać budżet własnymi środkami.

Dawny system odejdzie do lamusa, a nowy będzie premiował najbogatszych, czyli te ekipy, w których właścicielem jest jedna osoba lub specjalnie założona do celów kontrolnych grupa. To da przewagę Manchesterowi City czy Newcastle United nad FC Barceloną oraz Realem Madryt, którymi w praktyce rządzą kibice, czyli tak zwani socios.

Po kilku dniach od pierwszych konkretnych przecieków, przyszło potwierdzenie z samej góry, od… Al-Khelaïfiego.

„Naszym głównym priorytetem jest jak najszybsze zapewnienie stabilności finansowej europejskiej piłki. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy, we współpracy z UEFA, opracowany został nowy program finansowania. Ten fundusz odnowy, który oficjalnie zostanie wdrożony pod koniec sezonu, zapewni niezbędną krótkoterminową płynność finansową dla europejskich klubów, niezależnie od ich sposobu funkcjonowania i wielkości, w celu restrukturyzacji zadłużenia.

Równolegle ECA współpracowała z UEFA nad kształtem nowych zasad stabilności finansowej, które będą obowiązywać już wkrótce, zastępując stare zasady Finansowego Fair Play. Nowe zasady mają zapewnić lepszą kontrolę kosztów, przy jednoczesnym zachęceniu do inwestycji, które zagwarantują naszym rozgrywkom długoterminową stabilną przyszłość. UEFA uwzględniła wiele uwag ECA zgłoszonych w imieniu ponad 240 klubów, w tym to, że nowe zasady muszą być proste, sprawiedliwe, przejrzyste i możliwe do egzekwowania. Prace nad nowymi zasadami trwały ponad 18 miesięcy” – powiedział w swoim przemówieniu przewodniczący ECA.

Katarczyk postanowił również podkreślić, że po naciskach sprzed roku ze strony głównie Realu Madryt, Juventusu i FC Barcelony, UEFA poszła z duchem czasu i zapewniła uczestnikom Lig Mistrzów, Ligi Europy oraz Ligi Konferencji Europy większe zyski w przyszłych sezonach.

„Po raz pierwszy w historii UEFA i ECA podjęły wspólne działania w celu przeprowadzenia otwartego i konkurencyjnego przetargu na zarządzanie procesem sprzedaży męskich europejskich rozgrywek klubowych. Efektem tego było powołanie TEAM Marketing i Relevent Sports Group dla partnerów marketingowych i sprzedażowych, co zostało ogłoszone zaledwie w zeszłym miesiącu.

Proces ten był czymś więcej niż tylko przetargiem - stanowił on tektoniczną zmianę roli, jaką kluby odgrywają obecnie w podejmowaniu decyzji kształtujących europejską piłkę nożną, a także nowy, postępowy model zarządzania europejską piłką nożną, w którym kluby decydują o swoim losie we współpracy z UEFA. Pokazał również, co może się zdarzyć, gdy pracujemy razem - wyniki są o wiele lepsze. Odnotowaliśmy zdumiewający 39% wzrost prognozowanej wartości komercyjnej rozgrywek klubowych UEFA dla mężczyzn w cyklu po 2024 roku i choć nadal musimy wspólnie poszukiwać dodatkowych, niewykorzystanych źródeł przychodów, jest to historyczny wzrost.

Ta umowa dowodzi również, że wątpiący w europejski model piłki nożnej nie mieli racji. Większe wpływy i większy dobrobyt klubów, bardziej postępowe zarządzanie i większa europejska wspólnota - pamiętam, jak w zeszłym roku niektórzy próbowali zburzyć cały system ze względu na zaledwie ułamek tego, co osiągnęliśmy.

Prezydencie Čeferin, od początku mówił mi Pan, że będzie jak najlepiej potrafi dbał o interesy klubów. Każda z pańskich przepowiedni spełniła się, a pan z nawiązką wywiązał się ze swoich zobowiązań wobec ECA i wszystkich naszych ponad 240 klubów. Jest Pan człowiekiem dotrzymującym słowa” – oświadczył.

Od przyszłego sezonu kluby będą mogły wydawać 90 procent swoich przychodów, a po trzyletnim okresie przejściowym limit zostanie zmniejszony do 70 procent.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Transfery - Relacja na żywo [19/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [19/04/2024] Nie tylko Dawid Szulczek. Jeszcze jedno głośne rozstanie z Wartą Poznań? Nie tylko Dawid Szulczek. Jeszcze jedno głośne rozstanie z Wartą Poznań? Arsenal szykuje letnią ofensywę transferową. Dwie gwiazdy Premier League na radarach Arsenal szykuje letnią ofensywę transferową. Dwie gwiazdy Premier League na radarach Rozłam w szatni FC Barcelony?! Poszło o tę wypowiedź Rozłam w szatni FC Barcelony?! Poszło o tę wypowiedź ŁKS Łódź zdecydował w sprawie trenera. Wiemy, kto poprowadzi drużynę w przyszłym sezonie ŁKS Łódź zdecydował w sprawie trenera. Wiemy, kto poprowadzi drużynę w przyszłym sezonie Jednak nici z zaskakującego transferu?! Kłopoty Rakowa Częstochowa Jednak nici z zaskakującego transferu?! Kłopoty Rakowa Częstochowa Emiliano Martínez otrzymał drugą żółtą kartkę i pozostał na boisku. Wyjaśniamy dlaczego Emiliano Martínez otrzymał drugą żółtą kartkę i pozostał na boisku. Wyjaśniamy dlaczego

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy