Wisła Kraków miała na nim zbić fortunę, teraz jest na wylocie z klubu

Wisła Kraków i Piotr Starzyński to związek, który dobiega końca. Jest to o tyle ciekawe, że u progu swojej przygody z zespołem spod Wawelu skrzydłowy spisywał się bardzo dobrze. Później jednak coś się zacięło i nie jest w stanie wrócić na wysokie obroty.

Wisła Kraków w zimowym oknie uzależnia wzmocnienia od tego, kto odejdzie. Z tego powodu na wylocie jest między innymi Piotr Starzyński, co potwierdził ostatnio w rozmowie z TVP Sport dyrektor sportowy Vullnet Basha.

- Aby kogoś pozyskać, najpierw musi ktoś odejść z klubu. Mamy plany wobec kilku zawodników. W czerwcu kończy się kontrakt Mateusza Młyńskiego i liczymy, że zimą odejdzie na zasadzie transferu definitywnego. Podobne oczekiwania mamy wobec Piotra Starzyńskiego i Enisa Fazlagicia - wyznał Albańczyk.

Po byłym piłkarzu Ruchu Chorzów spodziewano się dużo więcej. Tym bardziej że jego wejście do Ekstraklasy było naprawdę imponujące. Zaufał mu Peter Hyballa. Niemiec widział w młodziutkim piłkarzu spory potencjał i rzeczywiście na najwyższym szczeblu rozgrywkowym dawał radę.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Vladan Kovačević do wzięcia

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Astronomiczna oferta Wieczystej Kraków dla snajpera z Ekstraklasy. „Ponad 2,5 miliona złotych za sam podpis”

Next

Po odejściu Niemca 20-latek sukcesywnie pikował, co zaowocowało wypożyczeniem do Górnika Łęczna. Tam miał się odbudować i zdobywać cenne minuty. Tak rzeczywiście było, jednak po powrocie nie rzucił na kolana tak Kazimierza Moskala, jak i Mariusza Jopa.

Dostał kilka swoich szans, ale rundę i tak kończył w trzecioligowych rezerwach. Jeśli zatem w zimie przyjdzie za niego stosowna oferta, to dostanie zgodę na transfer. Pod Wawelem raczej już na niego nie liczą.

Od początku pobytu w szeregach 13-krotnego mistrza kraju rozegrał 63 spotkania, a w nich ma dwa gole. Kontrakt wygasa mu 30 czerwca 2026 roku.