Wychowanek Legii Warszawa nie radzi sobie w Rakowie Częstochowa
2025-09-20 08:32:17; Aktualizacja: 1 godzina temu
Wychowanek Legii Warszawa, czyli Ariel Mosór, nie radzi sobie w Rakowie Częstochowa. Choć wiązano z tym transferem spore nadzieje, to jednak Marek Papszun nie jest fanem jego talentu. Ostatnio w kwestii 22-latka wypowiedział się Artur Płatek.
Ariel Mosór w ostatnich latach wzbudzał zainteresowanie wielu klubach. O usługi byłego młodzieżowego reprezentanta Polski zabiegały zespoły nie tylko z naszego kraju, ale też z Włoch czy Norwegii. Na finiszu jednak najwięcej argumentów miał Raków Częstochowa.
Pod skrzydłami Marka Papszuna stoper miał się rozwinąć, powalczyć o powołanie do pierwszej drużyny narodowej, ale jak na razie spisuje się poniżej oczekiwań.
Nie należy do ulubieńców trenera i w tym sezonie po raz ostatni pojawił się na placu 3 sierpnia. Ostatnio na jego temat na kanale Na Wylot TV wypowiedział się Artur Płatek z Rakowa Częstochowa.Popularne
- To chłopak ambitny i ma już swoją wartość w Ekstraklasie. Niekiedy w życiu jest czas, że starasz się, a nie dostajesz minut. Jest pięciu zawodników plus szósty Tudor. To nie jest tak, że jest ostatnim obrońcą. Po sparingu z Odrą z mojej perspektywy wydawało się, że jest przygotowywany do tego, żeby zagrać na swojej pozycji.
- Pomimo tego, że jest to zawodnik ukształtowany - ma 22 lata - dalej uczy się abecadła piłkarskiego. Ja wierzę, że jak wskoczy do składu, to już ciężko będzie go wygryźć i tego mu życzę - stwierdził działacz.
Urodzony w Katowicach piłkarz to wychowanek Legii Warszawa, który w swojej karierze grał też dla Piasta Gliwice. W barwach Rakowa Częstochowa zanotował natomiast 16 spotkań, strzelając w nich jednego gola.