Złota Piłka 2021: Tak głosował polski dziennikarz
2021-11-30 12:20:26; Aktualizacja: 3 lata temuMaciej Iwański z TVP Sport zdradził już podczas transmisji, na kogo głosował w plebiscycie Złotej Piłki. Swoje wybory uzasadnił w rozmowie z „WP SportoweFakty”.
Końcowe rezultaty plebiscytu organizowanego przez magazyn „France Football” budzą wiele emocji w związku z wręczeniem siódmej statuetki Leo Messiemu kosztem Roberta Lewandowskiego.
Wielu ekspertów, komentatorów, piłkarzy i nawet samych dziennikarzy wypowiedziało się w negatywny sposób na ten temat, ponieważ nie uważa, że mijający rok należał do Argentyńczyka.
Ich stanowiska nie podziela do końca Maciej Iwański z TVP Sport, który jako przedstawiciel mediów z naszego kraju wziął udział w głosowaniu na Złotą Piłkę w mijającym roku i w pewnym stopniu przyczynił się do przedstawionych w poniedziałkowy wieczór wyników.Popularne
- Nie uważam, że nagroda dla Leo Messiego jest niesprawiedliwa. Tak naprawdę gdyby Robert otrzymał tę nagrodę w poprzednim roku, to teraz temperatura dyskusji byłaby zupełnie inna. Kompletnie nie zgadzam się, że danie nagrody Messiemu jest kompromitacją - przyznał dziennikarz w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim na „WP SportoweFakty”.
- Rozumiem, że dla kogoś zdobycie Copa América było ważniejsze od Mistrzostw Europy. Ja na to patrzę odwrotnie, ale nie sposób nie docenić tego, że żyjemy w erze Leo Messiego i nie sposób nie docenić, że Messi zrobił coś, co definiowało jego karierę. Trzy lata temu wielu dziennikarzy w Argentynie wołało, by wyrzucić go z reprezentacji. Mówili, że Messi jest hamulcowym drużyny narodowej, kwestionowano jego przydatność w kadrze, bo przegrywał kolejne finały z reprezentacją. Dlatego zwycięstwo, w czasach pandemii, jeszcze w Brazylii, gdzie odbył się turniej, odbiło się gigantycznym echem. My w tym samym czasie emocjonowaliśmy się mistrzostwami Europy, dlatego nasze zainteresowanie skupiło się gdzie indziej - dodał uczestnik głosowania magazynu „France Football”.
Iwański stwierdził także, że w poprzednim roku z pewnością Złota Piłka trafiłaby w ręce Roberta Lewandowskiego.
- Nie mam wątpliwości. Bo ilu ludzi na świecie pamięta, że Bayern w zeszłym sezonie odpadł z Ligi Mistrzów, bo Robert był kontuzjowany, a jego indywidualne osiągnięcia w tych rozgrywkach sięgają stratosfery? Gdyby to była nagroda za dwa lata, to jestem pewien, że Robert by to wygrał. Ale też zachowajmy równowagę. W tym roku Robert nie został okradziony. W bardzo równej i sportowej walce, z piłkarzem który zdominował futbol od dekady, który zdaniem wielu jest najlepszym zawodnikiem w historii piłki nożnej, przegrał jedynie o włos. To nie jest klęska. Robert Lewandowski był wielki wczoraj i dziś też jest wielki, nikt mu tego nie odbierze - uważa dziennikarz.
Pracownik Telewizji Publicznej nie omieszkał także zdradzić swoich wyborów odnoszących się do tegorocznego głosowania.
- Głosowałem na Roberta na pierwszym miejscu, bo doceniam go za trzy bramki. Na drugim umieściłem Jorginho ze względu na wygraną Euro i jego wkład w triumf. Na trzecim miejscu dałem Leo Messiego i taki moim zdaniem powinien być układ sił - przyznał Iwański.
Całą rozmowę Macieja Iwańskiego z Mateuszem Skwierawskim możecie przeczytać na stronie SportoweFakty.WP.PL.
***
Złota Piłka 2021: Zasady przyznawania głosów. Nie tylko aktualna forma!