Grosicki chce jak najszybciej zmienić barwy, by już w nowym klubie przygotować się do nadchodzącego sezonu. Dałoby mu to większy spokój i szanse na walkę o miejsce w składzie.
Poważne zainteresowanie jego usługami przejawia przede wszystkim Newcastle United, coraz bardziej zdeterminowane, by wyłożyć wspomnianą kwotę 11 milionów euro. W swoich szeregach widzą go też między innymi Watford (prowadzone przez byłego menadżera Hull, Marco Silvę) i West Ham United.
Już od dawna wiadomo, że Hull nie zrobi większych problemów przy odejściu reprezentanta Polski, który do Anglii przeniósł się zimą z Rennes. „Tygrysy” pragną jednak odzyskać kwotę zainwestowaną w transfer i pensję, stąd powyższa liczba.
29-letni skrzydłowy w Hull zdążył zagrać w 15 meczach Premier League, zaliczając pięć asyst. Wcześniej w Rennes w minionym sezonie strzelił cztery gole i trzy kluczowe podania.