Belg był tego lata najdroższym zawodnikiem sprowadzonym przez klub z Premier League. Everton otrzymał za niego 75 milionów funtów, a tym samym transakcja przewyższyła choćby transfer Alexandre'a Lacazette'a do Arsenalu czy Álvaro Moraty do Chelsea. „Czerwone Diabły” nie będą chyba jednak żałować wydanych pieniędzy, ponieważ napastnik już teraz strzela jak na zawołanie.
Wczoraj Lukaku zaliczył kolejny mecz, w którym wpisał się na listę strzelców i dwukrotnie pokonał bramkarza CSKA. Były to dla niego już dziewiąta i dziesiąta bramka w obecnej kampanii, a Roy Keane uważa, że w ten sposób 24-latek już teraz się spłaca.
- To dobry zawodnik w odpowiednim wieku. Zna dobrze Premier League. 75 milionów funtów za niego to okazja, to było pewne, że będzie strzelał bramki - stwierdził były pomocnik United na antenie „ITV”.
- Zaliczył bardzo dobry start. Wkomponował się w zespół. Ma też przyzwoity charakter. Jego wyniki już w Evertonie były fantastyczne, z pewnością przeszedł teraz do większego klubu, do większej drużyny, która stwarza mu tyle okazji, że zdobędzie w tym sezonie jakieś 25-30 goli.
- Wielkim testem będą wielkie spotkania. Wszyscy wielcy napastnicy United zdobywali wielkie gole w wielkich meczach. Przyglądamy się tym niesamowitym snajperom w wyśmienitej formie, ale na ich ocenę przyjdzie czas po sezonie, kiedy wręczone zostaną medale i trofea. Będzie bardzo ciasno, jeden gol może zrobić różnicę.