Polak w poprzednim sezonie był na ustach wszystkich kibiców włoskiego calcio, a takie ekipy jak Real Madryt, Borussia Dortmund czy Bayern Monachium stale monitorowały jego postępy. W styczniu 2019 roku 24-latek wybrał ofertę Milanu, gdzie początkowo wciąż strzelił jak opętany. To zmieniło się jednak pod koniec rozgrywek, od tego czasu środkowy napastnik nie może wrócić do dawnej formy.
Pomimo niepowodzeń Piątek w wielu wywiadach zapowiadał walkę o powrót na afisz w zespole „Rossonerich”, lecz w ostatnich dniach pojawił się następny problem. Dyrekcja klubu sprowadziła mu konkurencję w postaci uwielbianego przez fanów mediolańskiej ekipy Zlatana Ibrahimovicia.
To najwidoczniej znak, że AC Milan w najbliższym czasie chce postawił na doświadczonego goleadora, a reprezentantowi „Biało-Czerwonych” pozostaje szukać nowego klubu. Tak przynajmniej twierdzi Antonio Vitiello z serwisu internetowego milannews.it, który dodaje, że jego obecny pracodawca pragnie odzyskać 35 milionów euro zapłacone przed rokiem.
Do tej pory możliwość angażu Piątka sondowały takie ekipy jak Atlético Madryt, Bayer Leverkusen, Fiorentina czy Newcastle United. 24-latek w koszulce „Rossonerich” rozegrał 39 meczów, strzelił 19 goli i posłał jedno otwierające podanie.