Po 25 kolejkach tabeli Ekstraklasy przewodzi Jagiellonia Białystok, która zgromadziła 48 punktów. Przed rozpoczęciem sezonu zapewne mało kto spodziewał się takiego scenariusza. Broniący tytułu mistrzowskiego Raków Częstochowa zajmuje trzecie miejsce, tracąc do ekipy z województwa podlaskiego cztery „oczka”.
W sobotę Raków mierzy się w lidze z Ruchem Chorzów, a „Jagę” czeka potyczka z ŁKS-em Łódź. Przed tymi meczami na temat trenerów obu ekip wypowiedział się Sebastian Chabiniak.
- Bardzo mi się podoba filozofia pracy trenera Siemieńca. Nawet wczoraj czytałem z nim wywiad, w którym mówił, że on ocenia swoich piłkarzy nie tylko na podstawie wyniku. Oczywiście jeśli przytrafi się kilka gorszych meczów pod względem wynikowym to to już jest problem, ale jak przydarzy się jeden, dwa przez jakiś czas, ale jednocześnie widzisz, że pewne rzeczy na boisku starasz się wypełniać i to dalej jest twoja gra, to jako trener możesz być zadowolony. Bo wiesz, do czego zmierzasz - przyznał komentator Eleven Sports w programie „Piłkarski Salon”.
- Zobaczyłem kilka meczów i rzeczywiście to się dobrze ogląda - dodał.
- Zastanawiałem się nad Rakowem. Trener Siemieniec moim zdaniem ma taką przewagę nad na przykład trenerem Dawidem Szwargą, że ma taką cechę trochę z Jana Urbana - że jest rzeczywiście fajnym gościem, którego piłkarze w niektórych sytuacjach kryzysowych mogą odebrać zupełnie inaczej niż mocno technicznego Szwargę. Nawet jak rozmawia z dziennikarzami, to widzicie, jak to jest z trenerem Siemieńcem - tu jakiś uśmiech, jakaś konterka, podszczypanie kogoś. A trener Szwarga - półprzestrzenie i tak dalej. Trzymanie się technicznego, trenerskiego i taktycznego języka - powiedział Chabiniak.